Forum dla fanów i czytelników Pokemon Parody - a także paru innych fanficów.
Giovannish | 62% - 5 | |||||
Porucznik | 37% - 3 | |||||
|
IRQ tu był.
Witajcie, drodzy czytelnicy.
Wpadłem na pomysł, na realizację którego dostałem pozwolenie od szanownej Pani Autorki ( ), do rzeczy więc.
Obecnie trwa pojedynek Giovannisha z Porucznikiem. Ciężko stwierdzić, kto zwycięży, choć oczywiście każdy zapewne ma swojego faworyta. Zapraszam wiec do udziału w ankiecie - kto według was wygra w tym pojedynku, dlaczego tak uważacie i czy macie może jakieś pomysły na zakończenie tego pojedynku?
Według mnie wygra Giovannish. Mistrz strategii, nawet jeżeli pod koniec ostatniego rozdziału wydaje się, że stracił panowanie nad sytuacją, to nie oszukujmy się - ktoś taki jak on bez problemu potrafi skonstruować zupełnie nową taktykę, nawet w ułamku sekundy. Mimo że doceniam Porucznika i go lubię, w mojej opinii to Giovannish wygra.
(choć nie wydaje mi się, żeby Porucznik dołączył do Zespołu Krokiet)
A co wy o tym sądzicie?
Jeżeli dzięki ankiecie rozwinie się dyskusja, być może w niedługim czasie będą ukazywać się kolejne. Ba, nawet zapraszam do zakładania ich, jeżeli wpadną wam ciekawe pomysły, coby na forum nie wiało nudą.
No to... do dzieła .
Offline
Przyczajony Tygrys
Tom, za mało opcji dodałeś X"D Powinno być:
*Giovannish
*Porucznik
*Giovannish, bo tak zaplanował
*Porucznik, bo Giovannish tak zaplanował
*będzie remis
*będzie dogrywka
*NIE WIEM, NA LITOŚĆ BOSKĄ!
Czyli co najmniej siedem opcji _^_ Ja obstawiam ze swojej strony dogrywkę, bo wielce na nią liczę... dobrze mi się opisuje ich walkę i fajnie by było, jakby jeszcze powalczyli... ej, chwila. Ja to przecież piszę. Ja wiem, co jest dalej. *Nayia smuta*
Offline
IRQ tu był.
Porucznik, bo tak zaplanował byłoby spoko, no ale "Giovannish, bo tak zaplanował"? ;/ Ja myślę, że jeżeli on wygra, to raczej dlatego, że zwycięstwo zakładał od początku, a nie, bo Porucznik okazał się leszczem, z którym nawet szkoda przegrywać.
A reszty opcji nie dodałem, bo mógłbym dodać jeszcze milion wyjaśnień i może komuś nie chciałoby się opisywać swego punktu widzenia w poście :O !
(tak serio to zwyczajnie nie pomyślałem xD)
Offline
Przyczajony Tygrys
Zasadniczo nadal możecie obstawiac, jak się zakończyła ta walka, bo nic nie wiadomo
Offline
IRQ tu był.
Giovannish ją przeżył (xDDD). Obstawiam, że Porucznik żyje, ale przegrał walkę! :O
Offline
Przyczajony Tygrys
Podbiję temat, zmieniając nieco pytanie. Nie kto zwycięży, bo to raczej już jasne, ale co się stało z Porucznikiem. Zapraszam do dyskusji _^_
Offline
IRQ tu był.
Żyje, może nieco poobijany, ale nie umarł. Podejrzewam, że został znaleziony przez zbłąkaną posiadaczkę trzeciego okidexu i z nią właśnie powróci z wielkim hukiem (nie odpuszczę tej hipotezy, zbyt prawdopodobna mi się wydaje, jeżeli trzecia posiadaczka faktycznie ma sie pojawic ;>)
Offline
Przyczajony Tygrys
Ostatnia szansa, aby obstawić wyniki! Zachęcam! Póki jeszcze można!
Offline
IRQ tutaj też był.
Bezczelnie podbijam temat, jako że teraz mamy cztery starcia tytanów w tym samym czasie.
Moje typy są takie, że przy trójce przydupasów Lanceta liderzy będą przez większość walki dostawać po dupie, ale ostatecznie wygrają, a walka samego Lana z Flamem będzie wyrównana, chociaż ostatecznie profesor przegra.
Offline
Przyczajony Tygrys
Teraz to już chyba nie Giov vs Porucznik, tylko Lancet vs reszta Kantu X"D
Offline
IRQ tu był.
Nie widzę opcji, żeby Giovannish mógł przegrać w walce z Agatą po tym, jak już raz ją przyciął, niezależnie od tego, co ona deklaruje. A tak liczyłem, że jednak zdoła kogoś zabić... :C
Mist też wygra, inaczej by się tu nie pchał. XD
Kurde, przydałby się ktoś, kto jednak by dostał po dupie i udowodnił, że Fanatyczni poza ich przywódcą jednak mogą trochę pokozaczyć, ale porażki Porucznika po tak długiej nieobecności sobie po prostu nie wyobrażam. Więc wszyscy powinni zwyciężyć.
Flame'owi będzie ciężko, no ale od czego jest Myu...?
jazda będzie dopiero, jak Lancet sprzątnie na hita nawet Youtube'a ;o
Offline
czytelnik
Lancet vs. reszta Kantu? XD. XD. W ogóle tu się zrobił żywszy ruch niż w pogaduchach.Xd
Liderzy wygrają raczej z F4. Jeśli ktoś ma oberwać chyba będzie to Roda, Rougge, Ash i Gar niekoniecznie fizycznie, ale psychicznie. Chociaż fizyczne też obstawiam. Jestem bardzo ciekawa jak to wszystko dalej się potoczy. No i nie należy zapominać o liderach, którzy zostali w Kancie.XD
Offline