Zakładam temat taki pogadankowy, żeby można było sobie podyskutować luźno... Tom ostatnio mi zwrócił uwagę swoim postem, który wrzucił do rozdziału "z braku odpowiedniego tematu".
Tu dyskutujemy na temat serii F4. I ewentualnie przyszłości :D
W każdej kolejnej serii będzie powstawał taki temat.

W chwili obecnej nie przychodzi mi na myśl żadna rzecz o której chciałbym wspomnieć, ale wiedz jedno - pochwalam ideę istnienia tego tematu i na pewno przynajmniej raz na jakiś czas będę się tu udzielał :)

Muszę wykorzystać ten pomysł w PP:



(PS. Riuszka podpowiedział mi, że jest coś gorszego od Dragonite'a wskakującego Ci na rączki... niedopieszczony Wailord _^_)

Dobra, w końcu się zebrałem do kupy, żeby nieco więcej powiedzieć na już poruszony przeze mnie temat - zapowiadanej śmierci jednego z głównych bohaterów.

Spoilery mogą się pojawić, jako że chwilami sam już zapominam, co zostało zaspoilerowane tylko mi, a co wszystkim czytelnikom, co się pojawiło, a co nie. Z góry przepraszam, acz postaram się uniknąć spoilerów.

Mamy Ash, Gara, Roggue, Roda i Glooma. No i dojdzie jeszcze jedna bohaterka serii Yellow, której jednak nie biorę pod uwagę (choć moja teoria mówi o tym, że jej pojawienie się będzie miało związek z powrotem Porucznika bądź będzie jednym z sojuszników Lanceta, choć ta druga wydaje się z deka absurdalna), bo jeszcze się nie pojawiła, a uśmiercenie postaci po najwyżej 2 tomach od wprowadzenia mi jakoś nie pasi, szczególnie, że to posiadaczka okidexu jednak będzie.

A więc Ash, Gar, Roggue, Rod i Gloom. I śmierć jednego z nich.
Ash z miejsca wykluczam - mam pewność, że przeżyje, choćby z powodu spoilerów, którymi często mnie raczyłaś xD A sądzę, że nie planujesz zmartwychwstawania... A nawet gdybyś planowała, dotąd nie dostawaliśmy żadnych hintów na istnienie takiej możliwości (może poza dzikimi zdolnościami Lanceta, cholera wie, co rudzielec jeszcze potrafi ;f), więc nie. Ash przeżyje.

Roda również wykluczam. Z tego samego powodu, co w przypadku jego idolki - dostawałem wyraźne wskazówki, że chłopak przeżyje, dowiadując się (co prawda nie w pełni, ale wystarczająco, by wywnioskować, że nie umrze), co się z nim stanie, gdy zakończy podróż śladami Ash.

No i zostają Gar, Roggue oraz Gloom, z których każde wydaje się już być prawdopodobną opcją.

I teraz oceńmy:
- Roggue, jak już mówiłem, igra z ogniem. Lancet głupi nie jest, a nie mam wątpliwości, co do tego, że Ruda odłączy się od niego, gdy tylko pojawi się cień prawdopodobieństwa, że Elitarni mogą okazać się przegranymi - a pojawi się na pewno. Tylko, że nawet jeśli Lancet poniesie porażkę w starciu z Giovannishem i resztą Kantu, nie znaczy to, że nie będzie w stanie uśmiercić jakiejś trzynastolatki.
- Gar obecnie ma przesrane, ostro. Ściga go Smoczy Władca, będzie chciał go zabić na pewno. W dodatku to, co wspominałaś o prologu 4 tomu sprawia, że możliwość uśmiercenia Gara naprawdę może nastąpić... Co ani trochę mi się nie podoba.
- I o Gloomie nie wiemy w zasadzie nic. Coś tam gadał z Lansem, który na chwilę obecną wydaje się być przebraniem Lanceta, ale IRQ zarzucił ciekawą teorią, także ciężko powiedzieć. No i te wątpliwości przy spotkaniu z Rodem, które moim zdaniem mogą sugerować, że młody Kołek przyłączył się do Lanceta, jednak pewności nie mam.

A teraz do zagrożeń czyhających na wyżej wymienione postacie, dodajmy ich umiejętności...
Roggue uśmiercona? Z jej sprytem? Wiem, że Lancet to potęga, choć jeszcze jej do końca nie widzieliśmy, ale nie wydaje mi się, by z jej kombinowaniem i skłonnością do ciągłych zdrad nie zdołała w jakiś sposób przetrwać.
Gar trenował przez cały rok, a o jego treningu wiemy... Niemalże nic? Albo i całkiem nic. Moim zdaniem tak długi trening (nawet jeżeli bardziej był resocjalizacją) musiał dać jakieś efekty i zabicie go przez Lanceta po tak długim wysiłku jakoś mi nie styka.

Wydaje mi się, że uśmiercony zostanie Gloom. To wydaje się z lekka chamskie pozbawiać życia postać, którą poznaliśmy najmniej ze wszystkich wymienionych, ale mimo wszystko od samego początku wydaje mi się (no dobra, nie przez cały czas, ale nigdy nie przestałem uważać, że to możliwe) opcją najbardziej prawdopodobną.


I wkrótce powinniśmy dowiedzieć się czy dobrze kombinuję.

Uwaga, jest motyw:

Cała ta śmierć któregoś z posiadaczy okidexu to chłodny dowcip. Wspomniałaś, że nie mowiłaś nic o tym, że ta śmierć będzie miała miejsce w tej serii, więc może tak naprawdę chodzi o śmierć za jakieś 50 lat z przyczyn naturalnych?

Szanse na to, że ta teoria jest prawdziwa są co prawda równie olbrzymie, co na to, że przestanę uwielbiać Gara, ale warto podzielić się każdym pomysłem. :cool:

[23:44:44] Nayiama Lovecat: moze zaszaleje i wrzuce Wam dzis ostatni rozdzial?
[23:44:51] Nayiama Lovecat: tzn. jutro, bo dzis sie konczy za 15 minut X"D
[23:45:04] Tom: jak sie uwiniesz to moze i zdazysz xD
[23:45:11] Nayiama Lovecat: nie
[23:45:14] Nayiama Lovecat: mam niepoprawione
[23:45:17] Nayiama Lovecat: ale to wazny rozdzial
[23:45:23] Nayiama Lovecat: bo ginie posiadacz okidexu
[23:45:28] Nayiama Lovecat: _^_
[23:45:30] Tom: CO
[23:45:39] Tom: aha spoko
[23:45:44] Tom: znow trolling
[23:45:46] Nayiama Lovecat: (tak, to mi sie nigdy nie znudzi)

Tak, jestem wredna _^_ I uwielbiam taka być.

Kiedyś może będzie mnie to bawić, serio!

Mój 300-setny post na tym forum ma numer 777... Normalnie odwrócona liczba Bestii XD

SUKCES! Nasze przedstawienie odniosło sukces i nawet zarobiłyśmy nieco kasy (co łaska X"D).
Czuję się tak fajnie, jak od wielu dni się nie czułam...

"Rybak i Dżin" z Baśni tysiąca i jednej nocy? I wystawiane w teatrze czy gdzie indziej?

No właśnie to :D W szkole, nie w teatrze, jesteśmy amatorską trupą :3

Już widzę tą grupkę dzieci rzucających się z pieniążkami "co łaska" xd
Nie no, pewnie nauczyciele sypnęli groszem, co? I w jakiej szkole - podstawówka czy jakaś inna?

Właśnie dzieciaki rzucały X"D Nauczyciele też, ale głównie dzieciaki. Zespół Szkół - gimnazjum, podstawówka i chyba technikum w jednym...

A to przedstawienie było wierną adaptacją czy z dodatkiem jakichś humorystycznych niuansów? ;P
Swoją drogą, ciekawi mnie jak doszło do tego przedstawienia... Zostaliście zaproszeni, a może sami się zaoferowaliście do wystawienia sztuki? Pytam, bo zupełnie nie wiem, na czym się opiera działanie takiej amatorskiej trupy xD

Nie no, napisaliśmy scenariusz na podstawie baśni, żeby było dla dzieci i żeby było śmiesznie... najpierw scenariusz, potem próby, a potem się martwiłyśmy, gdzie to wystawimy X"D

A dyrekcja szkoły (lub ktokolwiek z nią związany), w której sztuka została wystawiona, jakoś się interesowała tym przedstawieniem - nie wiem, na przykład chciała zapoznać się ze scenariuszem w celu stwierdzenia czy to nie jakieś zbereźne rzeczy nie nadające się do wystawienia młodym dzieciom? xD No bo ciekawi mnie czy każda taka grupa może wystawić przedstawienie.

Na razie nie wiem czy ta wiedza mi się przyda, ale może za parę lat... kto wie xD Poza tym obecność ninja w PP nauczyła mnie, że nie ma bezużytecznych informacji. :D

Nie XD Ale nasza kierowniczka (ta, co nam załatwiła szkołę) widziała jedną z prób, więc powiedzmy, że przeszło przez cenzora.

Informuję, że dziwaczny system ochronny o nazwie StopForumSpam zablokowało adres IP Toma, co jest niefajne :/
Informuję o tym, bo przeraża mnie myśl, że można zostać zbanowanym na fora internetowe za niewinność.

Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet, Nayiu, Alisso9, Czarna, Inanno, Kiraro, Laoise i wszystkie inne forumowe kobiety! :D

Mam nadzieję, że dobrze odmieniłem xD

Też składam życzenia naszym kochanym paniom oraz jeżeli jest video z przedstawienia możesz pokazać :)

Dzięki :)

No, aktualizacja (i to podwójna) odbębniona, a następna będzie przy okazji Dnia Faceta, uhuhu... (nie, nie żartuję bynajmniej...)

Wszelkie żale z powodu opóźnień kolejnego rozdziału należy kierować do IRQ, nie do mnie.

:(

:( Ufff dobrze,że jeszcze nikt nie zaczął strajkować.Xd
Kolejna absurdalna teoria,ale przed tym jedno  pytanie. To było całkiem dawno temu,ale jak Kogo zdjął sam gips? Nie no ja parę razy miałam założony gips i bez pomocy lekarza raczej nie mogłabym go zdjąć.Xd
Pamiętam  do tej pory reakcje pielęgniarki jak zobaczyła mój. "Dziecko coś ty zrobiła,że jest on cały czarny zbierałaś autografy?XD Najlepsze było to,że rzeczywiście zbierałam.Xd
Okey wracając do moich teorii...
Ciekawe czy profesor Kołek zatańczy macarenę?XD Mój profesor może to dlaczego nie on?Xd
Co do przepowiedni stawiam,że osoba z niej to trzecia posiadacz/ka okidexa...
Nie pochodzi  ona z Tacki tylko z jakiegoś innego miasta żeby było śmieszniej.Xd
Ciekawe czy będzie miała blond włosy? Mało jest takich osób,które by były głównymi bohateram
Treść przepowiedni wiem,że to coś z kluczem i... Stawiam,że ten klucz to ta osoba.Xd
Dalej hmmm...
Myślę,że jest związana z końcem świata i ma go spowodować według Lanceta.Xd
Jednak "Smoczy władca " się przeliczy, ponieważ ona uratuje Kant przed zagłada.Xd
Potem będzie miał niezłego "Zonka" wkurzy się i zacznie niszczyć wszystko na swojej drodze.Xd
A tym,który go powstrzyma przed niszczeniem budynków będzie Rod.Xd
Heh oczywiście to tylko moje domysły...XD
Pewnie w ogóle nic nie będą miały wspólnego z prawdziwą akcją.Xd
W sumie tak sobie teraz gryzmolę profesora Kołka tańczącego macarenę...
O lol ja już dawno powinnam nie wytrzymać psychiczne ze śmiechu.Xd

Trzecia posiadaczka okidexu pojawi się wraz z powrotem Porucznika, jestem tego na minimum 90% pewien. Ogólnie rzecz biorąc wprowadzenie trzeciej bohaterki tak późno wydaje mi się nieco zaskakujące i to właśnie mogłoby oznaczać, że faktycznie może przypaść jej niemała rola w zbliżającym się przedstawieniu na deskach Kantu...

Swoją drogą tak teraz wyczytałem o Digicie Gara w bonusach o jakiejś nieznanej nam misji. Może mój ukochany bohater wpuścił go w internet z zadaniem rozsiewania plot o końcu świata, by ludzie nie czuli się zupełnie bezpieczni? Zawsze to lepiej być czujnym.

Możliwe,że pojawi się z Porucznikiem? W takim razie będzie miała wejście smoka! Hmm Maślok też jest na nieznanej nam misji... Może Digit i Robaczek odegrają jakąś ważną rolę.Xd
Rozsiewanie plotek? To jakoś mi nie pasuję do Gara prędzej stawiałabym włamanie się do systemów zabezpieczających kryjówkę Lanceta, przecież Gar tam był. Przez chwile,ale był.Xd
Rozsiewanie plotek bardziej mi pasuję do mam Ashley w sumie nie wiem dlaczego.Xd
Ogólnie to sobie wyobraziłam okimonowego odpowiednika Jinglepuffa wyglądający jak... No groźnie.Xd
Nabazgrałam go sobie i stwierdziłam,że lepiej jak miał radosną buźkę.Xd
Może uratuję Porucznika? Wystarczy,że przebierze  się w lśniąca zbroję i na czarnym rumaku go uratuję.Xd
Z mleczkiem Ciff.Xd ( Nawiązanie do pewnej reklamy,której nie cierpię.)
Zakładam,że nasze przepuszczenia spełnią się gdzieś minimalnie na 50% żeby była ładna liczba.
A druga możliwość to,że żadne przepuszczenia nie są trafne.Xd

Przeglądając najnowsze komentarze Ririsu, natknąłem się na pewną ciekawą - acz bardzo niepokojącą - rzecz dotyczącą Sila.

Tom napisał:

I zastanawia mnie kim była ta osoba, z którą rozmawiała Ruda, bo na początku uważałem, że to Gar, ale raczej nie. Tak czy tak, zdaje się, że ta osoba - kimkolwiek by nie była - odegra pewną rolę w walce o Kant.

Nayia napisał:

Szczerze mówiąc, nieszczególne. Ale będzie mieć swoje epickie wejście (i od razu wyjście :3)
W pewnym sensie idzie na śmierć... więc wiecie...

D:

W zasadzie Sil miał już wyjście, bo od jego wystąpienia minęło sporo czasu, dlatego spekulowanie o jego śmierci może być failem, ale to i tak mnie ruszyło. ;o

Wiesz, pierwotnie rozdział z Silem miał być inny. Miał się kończyć wykryciem i próbą ucieczki - i wielką niewiadomą, czy mu się udało uciec. Ale potem wymyśliłam epizod, w którym Lancet rozmawia z nim - no i zmieniłam całkowicie plany. Więc to nieaktualne.

Powiem tak, że w kwestii spekulacji jedno z Was już podało niemalże właściwą odpowiedź na temat trzeciego posiadacza okidexu z generacji Yellow/F4, ale nie powiem kto :P

Tak tylko przypominam xD

Serio? Ktoś z nas podał odpowiedź? Zakładam,że Tom.Xd Ja mam taki absurdalne myśli,że sam się w nich pogubiłam.Xd
XDDDD Wtedy zatańczy macarenę.Xd Profesor Kołek oczywiście :D

A co do tytułu serii czyli rozwinięcia skrótu F4... bo z Tomem ostatnio dyskutowaliśmy sobie... pragnę tylko przypomnieć, że wszystkie kryptonimy i nazwy własne operacji wymyśla obecnie Giovannish. Ten od Krokietów :3

A teraz Tom zaprezentuje swoją kolejną teorię spiskową :3

A propo irytującego momentu przerwania walki Giovannisha z Porucznikiem:

[00:22:27] Tom: ciekawe czy Giovannish przezyl
[00:22:34] Nayia: no nie? XD
[00:22:38] Tom: moze ten co teraz jest to jakis podstawiony przez Lanceta
[00:22:50] Tom: i to ma cos wspolnego z ta lodowa figura podobna do Primy
[00:23:35] Nayia: "D
[00:23:40] Nayia: rozwalasz mnie X"D
[00:24:00] Tom: juz wszyscy sie ciesza bo Giov pokonal Lana
[00:24:04] Tom: a tu nagle wpada Porucznik
[00:24:08] Tom: "no co tam ziomeczki"
[00:24:10] Tom: EJ ZARAZ TO TY ZYJESZ
[00:24:16] Tom: "nom rozwalilem Giova co u was"
[00:24:23] Tom: ZARAZ... ROZWALILES GIOVA... WIEC KIM ON JEST?!
[00:24:33] Tom: mwahhahaa, przejrzeliscie mnie, gnoje! teraz dam wam popalic!
[00:24:38] Tom: i Lancet zrzuca przebranie

Teorię zdają się potwierdzać powyższe słowa ("wszystkie kryptonimy i nazwy własne operacji wymyśla obecnie Giovannish. Ten od Krokietów :3") sugerujące, że Giovannishów jest więcej niż jeden.

Co do rozwinięć skrótów wpadłem już na kilka pomysłów:
- Failująca Czwórka (Fail Four, czyż to nie brzmi wzniośle?)
- Flame'ująca Czwórka - nie od postaci Flame'a, tylko od kłótni internetowych
- Falująca Czwórka, zbyt poetyckie
- Fanfarująca czwórka - to z kolei zbyt czadowe
- Funny 4 (no a to... zbyt lekcewazace)

Wszystkiego najlepszego z okazji Wielkanocy! Miłego dnia... :D Przedstawiam Assilę moje alter ego!:D Przepraszam za jakość obrazka... :/ Aktualnie nie mam skanera i musiałam zrobić zdjęcie i wygląda gorxej niż na żywo...:D To prezent dla wszystkich użytkowników forum:D

A to druga wersja- jakby ktoś chciał...  Załóżmy,że ta lepsza jest dla was.Xd

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Co do teorii,że Giovannishów jest więcej.XD Nie sądzę Giov jest jedyny i niepowtarzalny.Xd
Nazwy są oryginale ,ale... Myślę,że nie mają nic wspólnego z tym o czym  myślała Nayia.Xd
Życzę miłego dnia.Xd

F4 = FENOMENALNA CZWÓRKA. Po zbyt oczywistej fantastycznej czwórce, uznaję, że to musi być to.

Za obrazki dziękować - trochę po fakcie, wiem xD Fajne, tylko te napisy wyjęte z painta nieco drażnią me oczy.

Szczerze nie zauważyłam na początku tych napisów.Xd Miała je zrobić moja młodsza siostra,ale nie wiedziałam,że użyję painta.Xd Też mnie raziły,ale nie chciało mi się robić od nowa.Xd Będę pamiętać na przyszłość,że lepiej jej o to nie prosić.Xd
Trochę mi te obrazki ucięło -szczerze mówiąc...
Takie tam dla ćwiczeń.Xd Tak jak mówiłam zdjęcie robione z telefonu przez co jakość jest gorsza. :/

Tom napisał:

F4 = FENOMENALNA CZWÓRKA. Po zbyt oczywistej fantastycznej czwórce, uznaję, że to musi być to.

Też tak myślę,ale jeśli to nazwa stworzona przez Giova, to może nazwa operacji niekoniecznie z nimi jest powiązana.Xd
A teraz ja sobie trochę pogłówkuje...'
W którymś tam rozdziale... Dowiedzieliśmy się,że S.Ketchup przyjaźnił się z Giovannishem.
Jak myślicie czy nasz ziemny lider ma coś wspólnego z jego zniknięciem?
A może jego celem jest odnalezienie pana S.Ketchupa?

A może jego celem jest odnalezienie pana S.Ketchupa?

Za to przypuszczenie masz ode mnie przypuszczalnego nobla.
xD

Hmm dlaczego zaraz przypuszczalnego nobla?Xd Ja tylko tak sobie gdybam,a większość moich teorii nie jest normalna.Xd
Za to postawiłam na tą najbardziej prawdopodobną.Xd

Bo to się w sumie trzyma kupy. I by może nawet w pewien sposób wyjaśniało całą tą bitwę o Szarfę i wysłanie Ash w podróż - żeby zwrócić uwagę pana Ketchupa. Tylko pytanie: po co w takim razie wysyłał też Gara i Roggue? xD

He, he, he, he, he...
(nie zwracać na mnie uwagi, ja tylko stoję z boku i rechoczę do siebie)

S.Ketchup prawdopodobnie jest mistrzem okimon.
A im więcej jest trenerów silniejszych od niego tym bardziej chcę ich pokonać.. { E... nie to by pasowało raczej do Asha z anime.Xd}
Hmm myślę,że Gar i Rougge też są z tym jakoś powiązani lecz na razie nie możemy się niczego domyślić ponieważ nie wiemy nic dokładniejszego o przyszłości Rougge...
Gar kiedyś trenował w Coto może jakieś wydarzenie tam spowodowało,że wyruszył w podróż,a nie to,że jest wnukiem profesora Kołka?

Akurat z Garem nie macie się co doszukiwać... Jest wnukiem Kołka - wyruszył. Gloom jest wnukiem Kołka - wyruszył. Jakby Nettle była zainteresowana trenowaniem pokemonów - też by wyruszyła. Bo jest wnukiem... ee... to jest wnuczką profesora Kołka.

Ogółem widzę, żeście się zainteresowali Satoshim... good, bo właśnie na koniec tej serii postanowiłam ów niewyjaśniony wątek ashowej przeszłości wyjaśnić. Zatem... snujcie przypuszczenia, snujcie...

A tak przy okazji informuję, że w zamieszczaniu F4 potencjalnie czeka nas miesięczna przerwa. Muszę zaliczyć egzaminy, od których zależy mój byt >.> Za to Yellow będzie wychodzić regularnie i w dużych ilościach, może uda mi się nadrobić całość X"D

Jestem debilem. Tak w dużym skrócie.

Nie przejmuj się i powodzenia jutro!

Nie przejmuj się ja też jestem.Xd Życzę również powodzenia!XD Ja napisałam sprawdzian niedawno i teraz modlę się o dobrą ocenę.Xd

Jutro? Czemu jutro?

Heh... Coś mi się najwidoczniej pomyliło.

Jurassic Park - kto nie widział, ten pierdoła.
Serio. To zbyt epicki film, aby go nie widzieć, nawet, jeśli przez większość filmu ryje się ze śmiechu, zamiast się bać (jedynie scena z Veliciraptorami pod sam koniec nieco "podskakiwała").

Ale 3D nie było zbyt 3D - no, poza sceną pościgu z T-rexem. Ona była epicka :3

Ja tam w sobotę idę na Iron Man 3

Też się wybieramy, ale pewnie za tydzień lub dwa :3
*Nayia kinomaniak*
Na razie będzie za dużo dziamgających colą, popkornem i inszymi rzeczami smarków, które na ogół mnie nie drażnią, ale w kinie to mam ochotę zamordować.

Ironman 3 zapowiada się lepiej niż dwójka, przynajmniej tak mówi Riuszka... więc chyba warto. Poza tym uwielbiam Tony'ego. W filmowej wersji jest bardzo uroczy i gra go fajny aktor.
Ale, kurcze, nie ukrywajmy - tym, na co naprawdę czekam jest Thor 2. Looooookiiiii... i ma taką cudownie zmechaconą fryzurę *_*

Och Yeah! Ja dzisiaj tak na luzie...Xd Jestem po zabójczych artykułach napisanych przez pewnego księdza { nie to nie Natanek}, że pokemony to zło, bo wywodzą się od słowa kieszonkowy potwór sprawiają ,że dzieci są sługami szatana itp.
Uwierzycie? Podobno Hello kitty jest zła , ponieważ początek wywodzi się od słowa hell czyli piekło.Xd Jak znajdę znowu ta stronkę to wyślę wam linka.Xd A propo macie ktoś jeszcze jakieś podejrzenia co mogłoby się stać z ojcem Ashley? Mam ochotę na  dyskusję i robienie spiskowych teorii.

No, dajecie, teorie spiskowe. Wiecie, jak je kocham :]

A tak w ogóle... powitajmy nową czytelniczkę w gronie. Coraz więcej ludzi tu jest, me serce się cieszy. Jak tylko zaliczę oba egzaminy, wracam do intensywnego pisania i zamieszczania :3

Nie wiem, czy kogoś to obchodzi, ale zdałam 2/3 egzaminu na przewodnika! Jutro praktyka :3

No to gratuluję i życzę powodzenia na dzisiejszej części :)

ZDAŁAM!!! JESTEM JUŻ LEGALNYM PRZEWODNIKIEM PO WARSZAWIE!

Gratulacje!!!!

O mein Gott, o mein Gott, już jutro dzień sądu i apokalipsy :/ Trzymajcie za mnie kciuki, bo jak nie zdam, to przypuszczalnie będzie koniec PP... (nie, nie szantaż... stwierdzenie faktu... rodzice mi chyba nie darują, jak nie zdam - koniec internetu, koniec radosnej, niemalże wolnej od zmartwień egzystencji...)

Oj tam od razu nie zdasz? Nie przesadzajmy, ten PP nie może się teraz skończyć

Jeszcze nic nie wiadomo, wyniki mają być ponoć już jutro :/ Trzymcie kciuki.
Pewnie już dzisiaj wrzucę coś, ale raczej rozdziały Yellow, niż F4, bo mniej poprawiania wbrew pozorom X"D

ZDAAAAAAAAAAAAAAŁAAAAAAAAAAAAAAAM!

Jeee... Gratulacje!

Gratulacje! Bijmy brawo i owację.Xd A propo Dzisiaj przypomniałam sobie o pewnym rozdziale, w którym na nagrobku okimona było napisane Satoshi.K. Mam kilka opcji co mogło się z nim stać.
1. Jest szukany przez Giovannisha jednak jest se na wakacjach i nie chcę być odnaleziony.
2. Zamieniło go w posąg jakieś starożytne plemię, które wyznaję okimonowego odpowiednika Arceusa...
3. Jego zdjęcie z Giovannishem może ma coś wspólnego.Xd
4. Jest ukrytym członkiem zespołu Krokiet w co szczerze wątpię.Xd
Było niedawno, że Miau z zespołu krokiet to ojciec Księżniczki okimona Ash... Tak sobie myślę może to nie Satoshi. K wysłał córce okimona tylko Giovannish się pod niego podszył i trzyma Satoshiego gdzieś w ukryciu?
Jeśli, któraś będzie celna to padnę, bo wszystkie wymyśliłam w zdenerwowaniu. Xd Oczywiście przed ślubem siorki.Xd

Hejka. Z zachmurzonego i deszczowego Gdanska ppozdrawia Was Nayia.

Nosiema.

PS. Dostrzegłem być może niezamierzoną grę słów "PP-ozdrawia" :D

Obejrzałem świetny film, jestem w dobrym nastroju. Patrze coś zamieszczone w f4, już się uśmiecham... Patrze informacja, może się załapie na nowo wstawiony rozdział. Czytam.... ŻE CO? .... Na szczęście ten film był świetny i dalej mam dobry nastrój. No skoro za 2-3 dni to fajnie, szybciej niż myślałem :)

No niestety... obecnie umieram, bo boli mnie wszystko z żołądkiem włącznie (dziś cały dzień zbierało mi się na wymioty). Ale cieszę się, że ktoś z nadzieją wchodzi na forum, licząc na aktualizację. Aż chce się wtedy tworzyć i pisać...
Ale, hurra, mamy nowego-starego Czytelnika :)

Btw. Miałam powiedzieć już jakiś czas temu... widziałam ostatnio pojazd typu van terenowy marki Rubicon :) PP wkracza do naszego świata szybciej niż się spodziewacie.
Myślicie, że sklep Saturn to nazwa od planety? _^_ A myślicie, że czemu Sayle jest tylko głównym technicznym w PP-owskim zespole Galaktycznych? Po robocie ma jeszcze czas na prowadzenie firmy sprzedającej AGD i elektronikę, jak widać _^_

Kurcze, pierwszy raz mam taki fajny zapasik rozdziałów. A 78 już kończy się pisać. Kto by pomyślał, że mając dzień wypełniony od rana do wieczora remontem, malowaniem, wynoszeniem śmieci i ogółem pracą, będę znajdywać czas na pisanie. A jednak.
Następnego rozdziału spodziewajcie się (przy dobrych wiatrach i komentarzach, zwłaszcza IRQ) już za 2 dni - czyli w czwartek. Albo i wcześniej :3

PS. Brawa dla martina, który przekroczył magiczną liczbę 69 postów X"D

Prosto z taśmy produkcyjnej... jest po dwunastej w południe, a ja od rana pracuję, jak widać...

[12:19:19] Nayiama Lovecat: lal, napisalam caly jeden rozdzial
[12:19:24 | Edytowano 12:19:33] Nayiama Lovecat: odkad wstalam
[12:19:42] Nayiama Lovecat: a jest dopiero poludnie O_o
[12:19:46] Tom: to juz tylko epilog?
[12:19:48] Nayiama Lovecat: to az straszne X"D
[12:20:04] Nayiama Lovecat: chociaz strasznie duzo krotkich dialogow
[12:20:20] Nayiama Lovecat: typu:
[12:20:21] Nayiama Lovecat: - Nie... – szepnęła.
Odwrócił się i skinął głową.
- Tak.
- Nie odważysz się.
[12:20:40] Tom: to najwiekszy spoiler w moim zyciu xD
[12:20:40] Nayiama Lovecat: wiec i rozdzial ponad 10 stron :D
[12:20:52] Nayiama Lovecat: Tom, najlepsze, ze ten spoiler brzmi
[12:21:10] Nayiama Lovecat: jak czesc linii dialogowej z dowolnej brazylijskiej telenoweli
[12:21:15] Nayiama Lovecat: i to mnie troche przeraza O_o
[12:21:44] Tom: xD
[12:22:01] Tom: nie widze tam żadnego PORKEWO ani MUCIASGRASJAS
[12:22:05] Tom: wiec nie jest tak zle

Wracam dziś do gry i ułożyłam króciutką piosenkę o cieście zwanym snickers.
Zainspirowała mnie do tego kłótnia mamy i taty.Xd
A oto i tekst! Czytać na własną odpowiedzialność! Nie odpowiadam za ewentualne uszkodzenia mózgu lub psychiki.Xd

Pewnego niedzielnego ranka mama znalazła kochanka!
Snickers!
Zrobiła nam kiedyś szkolenie jak żyć czysto w terenie!
Snickers!
Kochała męża swojego, lecz...
Snickers!
Włożył go do lodówki,a potem zręcznie opuścił...
Snickers!
A morał z tego jest taki snickers ma smak niebiański!
Och Yeah!

Starsza siostra stwierdziła, że nie wiadomo o co chodzi czy o ciasto, czy o batoniki o tej nazwie.Xd
A propo tej kłótni to było tak, że po ślubie siorki ,Mamcia i papcio kupowali snickersa { ciasto nie batonik}
Akurat w niedzielę tata wrócił z wielką blachą ciasta i postanowił włożyć je do lodówki. Niestety lodówka była z mała i cała blacha spadła na podłogę niszcząc ciasto.Xd  Mamcia miała focha na cały tydzień, ponieważ miała zanieść to ciasto do pracy i tak o to po dużej dawce kawy powstała ta piosenka na wczasach.Xd
Co do teorii spiskowych  nie mam niestety żadnych, ale pewnie później jakoś powstaną.Xd

Godzina 3:30:

Dzisiaj forum odwiedzili:    Nayia,    Razzy,    Tom,    Chisai,    Alissa9,    martin

Wiedzcie, że jestem z Was dumna, nolifiki małe _^_

Jestem z Was dumna :)

Wchodzę, a tu...
Klik, klik
Bardzo, bardzo dumna ^ ^ I jeszcze w Yellow Chisu się wyprodukował...

tylko tom, w którym jako ostatni napisałem ja nie świeci się na zielono, smutam :<

http://img5.imageshack.us/img5/1567/7azk.png

Tom III zdominowany w trzy dni, jestem z siebie dumny :D

I nawet skórka jakby forum przejęło stado zielonych aliantów.

Nagle do głowy przyszła mi głupia myśl - A co jeśli dziecko z przepowiedni już jest dorosłe? 
To tyko tam taka absurdalna myśl... XD Oczywiście nie wiem o co chodzi tak dokładnie z przepowiednią. Nie wiem jeszcze jak się wypełni i jej treści... No cóż jednak to tylko taka myśl.Xd

Dziś z nudów przeglądam starocie z dawnych folderów PP (głównie w poszukiwaniu czegoś do bonusów). I znajduję takie perełki jak to, co zobrazuje fragment rozmowy z Razzym:

[22:48:51] Nayiama Lovecat: o, Fear jest dziewczyna? O_o
[22:48:54] Nayiama Lovecat: nawet nie wiedzialam :D
[22:49:01] Nayiama Lovecat: a przeciez ja to pisze, do cholery!
[22:49:08] Razzy: xDD
[22:50:12] Nayiama Lovecat: o dzizas
[22:50:17] Nayiama Lovecat: Bell pierwotnie nazywal sie Bobo
[22:50:21] Nayiama Lovecat: ja chora i okrutna

To jest straszne, jak oglądam rzeczy sprzed 2-3 lat i nie wierzę, że sama je pisałam O_o

Miałam dzisiaj posrane sny, więc postanowiłam sprawdzić ich znaczenie... oczywiście zapowiadają mi niepowodzenie, bo czemu miałyby zapowiadać powodzenie, kiedy zbliża mi się termin obrony >.>

Niemniej zobaczyłam w senniku przypadkiem coś, co mnie zaciekawiło X"D

Seks z wrogiem we śnie - taki sen oznacza, iż podświadomie doceniasz niektóre cechy charakteru nieprzyjaciela. Być może warto odpuścić i spojrzeć na niego nieco przyjaźniej?

Porucznik powinien wobec tego śnić o seksie z Giovannishem. I vice versa X"D
Straszne.
Senniki są naprawdę creepy X"D
Przepraszam za traumę.
Nayia Co. - deprawuje i niszczy psychikę w internecie od 2004 roku.

Nie wiem, czy Wam to już pokazywałam, ale...

http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2 … 1376857127

Tak bardzo Giovannish X"D

Moja reakcja na ostatnią informację

No, przykro mi, ale realne życie mnie wezwało :)

No i nie przesadzajmy, to tylko tydzień >.>

Dobra, idę na obronę... ok. 10 trzymajcie za mnie kciuki czy coś >.>

ZDAŁAM! 5! ŚREDNIA 4! ŚWIĘTOWAĆ!
MUAHAHA!

Gratulacje!

z tym obrazkiem z komixxów to pocisnałeś XDDD
swoją drogą gratuluje znalezienia sie w elitarnym gronie osób posiadajacych 3-cyfrowa liczbe postów! :D

Tak tylko przypominam że dziś mija tydzień. Już niedługo NOWE ROZDZIAŁY!

A ja przypominam, że w Informacji pisałam, że nie mam na razie weny na PP, więc zawieszam jego zamieszczanie. I że przez CO NAJMNIEJ tydzień nic nie będzie, a nie, że TYLKO przez tydzień...
Pozdrawiam :)

Ja po prostu lubię sobie robić nadzieję i mam nadzieję że wena powróci.
Pozdrawiam:D

Z tym "niedługo nowe rozdziały" to chyba przesadziłem... :(

No, niestety... tyle rzeczy mnie teraz absorbuje, że nawet bym nie miała czasu pisać, a jak mówiłam, nie chcę Wam wrzucać jednego rozdziału, który zaczyna już praktycznie zasadniczą walkę i ostateczny pojedynek tylko po to, aby robić dłuższą przerwę.

Poza tym - w historii PP były takie momenty - muszę sobie zrobić przerwę od tego. Wierzcie mi, to zrobi wszystkim na dobre: mnie, bo będę miała nowy zapas wenochęci i nabiorę tempa jak zawsze po przerwie, a Wam, bo będziecie mieli częste i bogate aktualizacje. Wierzę, że jako fani to zrozumiecie.

No i daję też szansę nieobecnym i tym w tyle nadgonić czytanie :)

Znajdę tych co nie skomentowali. I od razu mówię że będzie z nimi krucho.

Jakie ja straszne rzeczy przeżyłam w tym uzdrowisku.Xd Bardziej chyba psychiki nie da się popsuć.
Słyszałam  piosenki o dziurze w zębie, ratowałam starszą panią, która ciągle się umyślnie przewracała i jadłam okropne jadło :/ Dobrze, że można było chodzić do sklepu - nie wytrzymałabym tam inaczej.Xd Jednak efekt jest już tak nie bolą mnie te plecy.Xd

Przepraszam bardzo ale w najbliższym czasie nie pojawię się na forum poniewaz skończyła mi się umowa na internet i są jakieś problemy, nie wiem kiedy wrócę ;(

moja orientacja w czasie chyba przeżywa kryzys, bo rano wydawało mi się, że jest niedziela, a teraz że już wtorek i ledwo opamiętałem się przed wynotowaniem "NAYIA MÓWIŁA ŻE BĘDZIE WE WTOREK, JESZCZE DWIE GODZINY DO KOŃCA WTORKU, NAYIA SPÓŹNIONA MINUS DWIE GODZINY"

Wróciłam! I przeraziła mnie liczba postów w temacie z rozdziałem :D

głód spowodowany brakiem rozdziałów, a nie było gdzie indziej postów wbijać xD

No to zmartwię Was, ale jeszcze rozdział się nie pojawi. Jest to dość trudny rozdział, a ja jestem zmęczona po podróży (dzisiaj spałam może ze 3 godziny?... nie liczę przysypiania na zajęciach), no i do tego ciągle nie jestem z niego zadowolona... A dochodzi kwestia pierdyliona załączników, które muszę zrobić w ciągu tego roboczego tygodnia (który dla mnie kończy się w czwartek). Oczywiście postaram się zamieścić rozdział jak najszybciej, ale musicie mi dać czas >.>
Dobranoc na razie >.>

Z okazji Mikołajek, jak wrócę dziś ze spotkania mikołajkowego, czeka Was pewna niespodzianka :)

Moje wystąpienie na seminarium to była tragedia, zbłaźniłam się równo, więc obecnie jest mi wszystko jedno i mam wszystko w dupie. Więc może wrzucę Wam rozdział na dniach. Gorzej, że to ostatni, jaki mam i na razie nie zapowiada się na pisanie, ale co tam.
PS. Zmieniłam avatarek. Ten z jajkiem był jakiś taki nie teges na Boże Narodzenie, więc dałam coś, co przynajmniej zimowo wygląda...

Hah... wpadłem na to w Internetach i od razu pomyślałem o Runo

No, akurat to, że wie, to nie jest dziwne, skoro sypiali w jednym dormitorium, więc argument jest inwalidą. Gdyby to Draco Malfoy powiedział coś takiego, wtedy by miało sens :D

No wiem, ale dalej kojarzy mi się to z Runo.

A tak, Runo jest dużo w ostatnim pisanym przeze mnie rozdziale :D (tak, wróciła mi wena na PP, niemniej rozdział raczej wrzuce jutro albo na Gwiazdkę :D wybaczcie, ale przygotowania przedświąteczne i szukanie różnych rzeczy, jak choinka, prezenty, etc. mnie pochłaniają :3)

Życzę wszystkim Wesołych Świąt! I dobrze dobranych prezentów! XD

Siema, wesołych świąt, ale ja chciałem się zapytać czy ta manga jest oryginalna http://scans.pokemonpl.net/browser.php?t=1 (znaczy prócz tłumaczenia) ?

Tak, to jest właśnie Pokemon Special, jedna z głównych inspiracji przy tworzeniu PP (obok gier, oczywiście).

Sto lat, Nay! <3

Ja też życzę sto lat co prawda  z opóźnieniem. Sorry Nayia.Xd

Dlaczego jak ja zacząłem żyć to cała reszta przestała? :C

Ej no, ludzie, sesja jest. Nie uwierzę, że ktokolwiek się uczy, weźcie coś napiszcie.

martin Alissa daje wam ultimatum
wysyłacie mi wszystkie rozdziały PP, jakie dotąd napisała Nayia lub komentujecie obecne, czym umożliwiacie mi dostęp do kolejnych

wybor nalezy do was!

^ HE MAD.

Tom, a co to za szantaże? _^_
Ale, fakt, mogliby inni zauważyć, ze wróciłam, bo inaczej będzie to powrót jednorazowy...

Ja też wróciłem... z grubsza xd

Nie, żeby to kogoś oprócz Nayii obchodziło, prawda.

Razzy. Ty żyjesz? :O

Prawda? Też się zdziwiłam X"D Ale ponoć Sesja czyni wszelkie starania, aby to zmienić...

Ano, nasrane zaliczeń, kół i egzaminów dzień po dniu, i to w większości takich, na które trzeba by się przynajmniej te cztery dni pouczyć... ale nie da rady, trzeba z dnia na dzień - i w ten sposób mam już cztery poprawki (pięć, jeśli liczyć zbója i egzamin osobno) :|

Ogarniesz, nie przejmuj się. Tyle razy świat uratowałeś, a teraz co, studia cię pokonają? NIE WYDAJE MI SIĘ.

co tam studia skoro można proponować nowe układy martinowi i Alissie

uwaga, kilogram delicji za każdy komentarz pod rozdziałem PP, nagrody ufundowała firma NigdyNieIstnieliśmy SA

B)

Hmm. Wygląda wiarygodnie.

Tom, jesteś pierwszą osobą, której dowaliłam punktem reputacji X"D

dostałem punkt reputacji od Nayii, moge umrzeć

hej nie wcale nie

miałem przecież przed śmiercią doczytać PP do końca
martin Alissa nie pozwólcie mi pozostać nieśmiertelnym
odnajdźcie moje horkruksy
zniszczcie je

Dlaczego wszyscy dostają reputację albo jakieś fajne misje, a ja nie? :C

Możesz wraz ze mną szantażować martina i Alissę.
A jeśli potrzeba ci do tego większej zachęty, to i ciebie mogę jakoś zmanipulować. :cool:

Dzięki za wiarę, IRQ - w sumie zawsze, jak coś nie wyjdzie, może za pół roku będzie kolejny termin...

Nie moja wina, że internet przestał mi działać i był w naprawie! W dodatku potem mnie chcieli wsadzić do szpitala i ledwo żywa wróciłam.Xd
Nie trzeba mnie szantażować.Xd Sama chcę doczekać rozdziałów.Xd To teraz trzeba zaszantażować  martina skora ja wróciłam :P.XD A propo Tom opóźnione - Wszystkiego najlepszego! Ech te moje opóźnienia.Xd Trzeba zrobić gdzieś listę dat urodzin każdego użytkownika forum, żeby widzieć, którego dnia  mam składać życzenia.Xd   W sumie i tak je składałam tydzień później bo się spóźniałam, ale to nic.Xd Uderzenie w ścianę  głową jest serio niebezpieczne.  Po tym jak usłyszałam, że mogłam mieć tyle objawów już nigdy nie założę japonek.XD Zahaczyły mi o próg dlatego walnęłam w ścianę.Xd

i tak raczej systematycznie czytam, chce PP :D

Ja tak jak Tom raczej będę systematycznie czytać PP. Mój jedyny problem to, to że często późno ogarniam, że jest nowy rozdział. Jeśli chodzi o forum to od Poniedziałku do czwartku mam zapieprz więc wtedy nie za bardzo mam czas. Za to od piątku do niedzieli powinnam regularnie wchodzić na forum.XD Chcem PP!

zastanowiła mnie pewna rzecz
http://pl.wikipedia.org/wiki/Immanuel_Kant
czy ten pan ma jakiś związek z nazwą regionu będącego ojczyzną Ash, Roda i reszty paczki? :v

Trochę tak XD Wymyślając przeróbkę nazwy Kanto, zostawiłam pełną gamę interpretacji do wyboru, acz trza pamiętać, że ten filozof w PP nazywa się inaczej (nazwiska znanych osób przeinaczam, co już wszak udowodniłam).