Nayia - 2010-12-31 11:32:13

Tak, jak Niklas słusznie zauważył, na forum trochę głupio zorganizowane są te podfora... Nic nie da się z tym zrobić, zatem pomysł z punktem informacyjnym jest dobry. Przy okazji będę mogła komentować gdzieś kolejne rozdziały tak, jak to robiłam w "pierwszym poście" na starym forum. Śledźcie uważnie ten temat :D

Nayia - 2010-12-31 11:46:49

Tak więc po przedpremierowym Prologu przyszła kolej na PIERWSZY ROZDZIAŁ.
Rozdział rodzony w bólach. Przez wieeeele dni (miałam tam chyba z osiem różnych dat). Praktycznie każdy fragment powstawał innego dnia, w innym nastroju, z innym nastawieniem. Ale, nie powiem, miałam frajdę pisząc ten rozdział. Lubię rozdziały z mnogością postaci i wątków. No i nieco przybliżyłam Wam postać wielogłowej istoty, jaką jest Liga Okimon.

W następnym rozdziale zapowiadam pojawienie się ulubieńca wszystkich, który wygrał tegoroczny plebiscyt na naj-bohatera... zgadnijcie, kto _^_

(PS. Pamiętajcie, żeby nie pisać komentarzy w tym temacie - on ma na celu wyłącznie informowanie o kolejnych rozdziałach... od komentowania są tematy rozdziałów)

Nayia - 2011-01-05 02:42:25

Nowy rozdział dodany.

Jest to chyba najdłuższy rozdział, jaki pojawi się w tej serii PP (aczkolwiek mogę się mylić), bo liczy sobie prawie 13 stron (pewnie po temu mi się tak wolno go poprawiało). Jest poważny i mówi o wielu ważnych decyzjach. Lubię go za to.
Ale pocieszę Was - następny jest krótszy i weselszy. Bo o Rodzie ^ ^

Nayia - 2011-02-02 14:48:09

Kolejny, trzeci już rozdział dodany. Po zepsuciu się i wymianie kompa, odzyskaniu straconych - jak już myślałam - fragmentów PP, przełamaniu ogólnego zniechęcenia oraz męczącej w tym roku sesji, wreszcie mi się to udało.

Przyznam, ze najgorszy w tym rozdziale jest początek. Pewno niezrozumiały, bo ja ze trzy razy zasnęłam nad nim. Ale, niestety, być musiał. To nowa seria i musiałam pokrótce opisać bohaterów.
Dalej jest tylko weselej. Kocham mieszać wątki z różnych książek ^ ^
PS. Brown to imię, jakby ktoś pytał. Nie nazwisko.

I wracamy w następnym rozdziale do mniej filerowych wątków XD

Nayia - 2011-02-11 00:36:20

Rozdział 4 - Audycja z Coto
Lubię ten rozdział. Tradycyjnie wyszedł mi o wiele dłuższy (pierwotnie miał 8 stron, skończył równo co do linijki na 10). Jestem dumna przede wszystkim z wykreowania postaci liderki z Coto i zarazem krewniaczki Lanceta, a także z rozwinięcia postaci Mary. Nie wszyscy karierowicze dbają o własne stołki, jak widać ^ ^ Ale, potwierdzam, w radiu najczęściej pracują spoko ludzie. W przeciwieństwie do telewizji :3 (znam i reporterów telewizyjnych, i radiowych - i ci radiowi nie boją się walić prawdą między oczy)

Następny rozdział będzie mniej fajny. Obiecuję. Bo znowu o Rodzie :3
A nie, wróć. Będzie też Szabrina. To jednak BĘDZIE ciekawy rozdział. I fajny. Zobaczycie _^_

Nayia - 2011-02-19 22:32:48

Piąty rozdział dodany. Teraz przez jakiś czas będzie nieco więcej Roda, ale nie myślcie, że zapomniałam o pozostałych bohaterach. Nadszedł czas, żeby niektóre wątki zaczęły toczyć się równolegle, a dzięki uprzejmości Mary McCandy będzie dużo takich wątków, więcej niżby było bez audycji z Coto.
Rod dotarł do Szarfy. I raczej nie tego się spodziewał, chociaż powinien. Ale w końcu ma do czynienia z wliczającą się do tria najpotężniejszych liderów Kantu Szabriną.

Co z tego wyniknie? Przekonacie się już w następnym rozdziale o wielce obiecującym tytule "Rod Yellow walczy" - a na razie cieszcie się smaczkami i urokami sceny rodem z pierwszej serii Pokemon Parody.

Nayia - 2011-02-27 12:52:38

Szósty rozdział o wielce obiecującym tytule "Rod Yellow walczy" już tu jest.
W sumie tak dużo Roda dawno nie było. Poznajcie jego zupełnie inne oblicze. Ten chłopiec, jak to określiła Szabrina, skrywa osobowość o wiele ciekawszą, niżby wskazywała jego fizjonomia.

Co do następnego rozdziału... niech to będzie dla Was niespodzianka. Obczajcie tylko tytuł w sygnaturze.

Nayia - 2011-03-13 13:11:57

Już tu jest! Długo oczekiwany, siódmy rozdział!
Dużo się w nim dzieje i dużo postaci się przewija, ciekawe, czy domyślicie się, o kogo chodzi w tytule...
Tak, pewne wątki zmierzają do rozwiązania - ale zanim się rozwiążą, najpierw jeszcze będą musiały się poplątać, bo inaczej gdzie byłaby zabawa?

A w następnym rozdziale zobaczymy, jak Rod będzie umierał _^_ Zachęcam do czytania i komentowania.

Nayia - 2011-03-25 13:47:03

Tak! Kolejny rozdział już tu jest!
Wyszedł taki trochę mroczny. I są ninja. I Emo-Rika. I dużo ciekawych rzeczy.
Myślę, że w kwestii planów Kogo nieco zacznie się wyjaśniać. Ciężko mi się pisało te fragmenty, bo musiałam unikać pokazywania drugiego dna. No i Kim. Ona mnie zaskakuje. Zastanawiam się, czy naprawdę jest tylko dzieckiem nie chcącym stracić ojca, czy w rzeczywistości miała swój plan w jego planie :3 Cóż, okażę się (mam nadzieję) za kilka rozdziałów. Sama jestem ciekawa :3

Następny rozdział będzie bardziej parodyczny. I jeszcze bardziej mroczny. Tytuł wskazuje na horror :D

Nayia - 2011-04-03 13:07:11

Kolejny rozdział, kończący wreszcie wyzwanie Roda u Szabriny. Muszę przyznać, że nawet ja nie wiem, czym jeszcze ten dzieciak mnie zaskoczy. Gdyby on kiedyś przeszedł na ciemną stronę mocy, świat miałby poważny problem :-D

Co się zaś tyczy 10ki... cóż, wypadałoby zrobić zbiorczy rozdział z bohaterami, których dotąd było stosunkowo mało. No i jeszcze jedna uwaga... dni emowania Eriki są policzone _^_ Rod coming soon _^_

Nayia - 2011-04-08 11:59:06

Oł, yeah! Ostatni rozdział z zapasiku - teraz już będę musiała ruszyć tyłek i coś napisać :) Mam nadzieję, że szybko ruszy, bo akcja między Eriką a Rodem jest bardziej epicka niż między Rodem a Szabriną. Naprawdę.

Listy to potęga. A ja właśnie słucham piosenki, której dawno nie słuchałam - "Jak listy" właśnie. Jeśli nie znajcie, to obczajcie.
Mnie też zaczynało męczyć już to emowanie Eriki. Robiła się tak wkurzająca, że korciło mnie, żeby zawalić jej na głowę cały dom. Ale się powstrzymałam. W końcu kto by wtedy pomógł Rodowi spełnić jego marzenie? _^_ No i ciągle nie ma autografu El Ricky X'D
Oprócz tego w rozdziale przewija się kilka innych postaci - to są zapowiedzi wielce obiecujących wydarzeń, tyle mogę Wam powiedzieć. Na niektóre nieco poczekacie, inne być może pojawią się już w przeciągu kilku tygodni (zakładając, że utrzymam tempo rozdziału na tydzień X'D)

W następnym rozdziale będzie niezła rozróba. Jak go napiszę. No.

(Ale długi mi ten wstęp do rozdziału wyszedł O_o)

Nayia - 2011-04-17 16:00:36

No i kolejny rozdział, którego początek powstawał powolnie i w bólach, a od mniej więcej pierwszego spotkania z Krokietami nagle zaczęło mi się go przyjemnie pisać. Znowu lubię Roda, co jest sukcesem. Wymiata tutaj. No i... bardzo parodyczny ten rozdział mi wyszedł. A dalej jest coraz zabawniej... _^_

Hell yeah! Najbardziej niepotrzebny w grze wątek czas zacząć! (nigdy nie widziałam sensu schodzenia do tej kryjówki, bo przecież ducha w Wieży Pokemon można było załatwić lalką X'D)

Nayia - 2011-04-23 17:25:22

Ciekawe, ile razy użyłam słowa "chodnik" w tym rozdziale :rolleyes:

I tym oto miłym akcentem... WESOŁYCH ŚWIĄT!

Nayia - 2011-05-01 16:36:21

Macie, pchełki, rozdział, a ja lecę, bo już jestem spóźniona :3

Nayia - 2011-05-07 01:14:34

No i jest rozdzialik :3 Wreszcie zakończenie akcji w Kasynie, która to akcja zaplanowana była na dwa, góra trzy rozdziały... heh.
No i nowe wątki, a jakże, żeby zachęcić do przeczytania rozdziału następnego.

A w następnym będzie się działo, oj, będzie się działo... żebyście wiedzieli O_o Niby rozdział spokojny, a, cholera, tyle niusów, że szok.
Więc czytajcie i czekajcie na kolejną odsłonę, khra, khra... hehe...


Btw. Miałam o tym powiedzieć już chyba trzy rozdziały temu... Tuż po zamieszczeniu pierwszego rozdziału z serii Kasyna Krokiet dowiedziałam się, że moja babcia zmieniła pracę. Pracuje teraz w kasynie od godziny 22 do 6 rano X'D Lol...

Nayia - 2011-05-12 14:58:31

No, to ostatni chyba rozdział przed moim wyjazdem i ostatni napisany... mam nadzieję, że w trakcie kursu zdołam coś nowego wystukać X'D Lapciaka biorę, jakby co, więc może się i uda.
Rozdział, nie powiem, przyjemny... w ostatniej chwili wykasowałam z niego fragment, który postanowiłam (razem z tytułem) przenieść do następnego rozdziału. Mam nadzieję, że Wam to nie przeszkadza :D Zresztą - i tak nie macie nic do gadania...
W rozdziale nic się nie dzieje. I zarazem, jak to w PP, paradoksalnie dzieje się bardzo wiele :]

Btw. Miło, Niklas, że wróciłeś do komentowania. I wszystkiego najlepsiejszego, Czarna Owco, ty!

Nayia - 2011-06-12 23:10:46

Kochani, nieliczni Czytelnicy Pokemon Parody. Z przykrością stwierdzam, że wena na to dzieło poszła się kochać i niecnie mnie zdradziła, a ja nawet nie wiem z kim, więc postanowiłam jej odpłacić pięknym za nadobne.
Zapraszam zatem do czytania nowego opowiadania, osadzonego w klimacie gier V generacji.

http://forum.pokemonpl.net/black-and-white-t39789.html

A do PP z pewnością wrócę. Zawsze wracam. To taka niewierna kochanka, której nie da się porzucić.

Nayia - 2011-09-12 10:19:24

Wróciłam! I w pięknym stylu zamieszczam kolejny rozdział!
Muszę przyznać, że stęskniłam się za bohaterami PP - oni są tak uroczo absurdalni i przerysowani... odpoczynek dobrze mi zrobił, mam masę pomysłów - następny rozdział jest całkowitym świeżakiem, bo wymyślony na bieżąco podczas pisania (tzn. ta część poświęcona Rodowi).

Swoją drogą, brakowało mi Giova. I Myu. I Roda. Nie mogę się doczekać, kiedy będę pisać fragment z Jazzy i Jamem, albo z Porucznikiem. Ich też mi brakuje :3

A dzisiejszy rozdział przypadnie Wam do gustu. Jest w nim wszystko to, co Tygryski lubią najbardziej _^_ Kocham spiskowania...

Nayia - 2011-09-15 17:56:35

Ha, ha. Kolejny rozdział, a w nim dużo się dzieje. Choć pozornie nic.
Rod zaczyna wypełniać swoje przeznaczenie. Ma już wędkę, rower... jeszcze mu tylko budzącego Bigbeny fleta brakuje X"D

W następnym rozdziale Rod pokaże swoje niesamowite zdolności negocjatorskie, a Ash będzie musiała zdecydować: obowiązki lidera czy obowiązki człowieka. Będzie się działo. Heh.

Nayia - 2011-09-22 13:05:38

Jak obiecałam - Rod popisuje się zdolnościami negocjatorskimi. A na tym nie koniec.
Muszę przyznać, że fajnie mi się to pisało. Zasadniczo w ogóle nie zaglądałam do PP R/B/G podczas pisania fragmentów z tą epizodyczną postacią, która pojawiła się na dwóch stronach tamtej serii - dopiero dzisiaj tam zerknęłam, aby się upewnić, czy dobrze zapamiętałam jej imię (źle - tam było Jeane, ale to głupio wygląda i w Alter-PP chyba też przerobiłam na Jean, więc jest tak... e na końcu i tak się nie czyta X"D)

Rod jest uroczy w byciu słodkim głuptasiątkiem, które zawsze stawia na swoim, ale tym razem chyba przegiął. Czy to przeżyje? Cóż, przekonacie się sami w KOLEJNYM rozdziale.

Nayia - 2011-09-29 23:50:58

Kolejny rozdział niesie z sobą odpowiedź: Rod ma talent, niewątpliwy talent. Musicie przyznać, że tego się nie spodziewaliście, c'nie? Chociaż... może? Nauczyłam Was spodziewać się niespodziewanego, więc teraz nic Was nie zaskoczy...
Ale przed nami Fucha i, co tu dużo mówić, sam tytuł rozdziału wskazuje, że Roda czeka przeprawa trudniejsza niż z jakimiś-tam podrzędnymi gangami...

Nayia - 2011-10-05 22:01:23

Przedostatni rozdział tego tomu niesie z sobą wiele pytań bez odpowiedzi. Ninja mąci nam w głowach, ale tym razem to również i jemu nieco się mąci... Rod jak zwykle zmienia i zaburza otaczającą go rzeczywistość, ale, bądźmy szczerzy, czy ma jakiekolwiek szanse w walce z ninja?
Przekonajcie się sami w ostatnim tak emocjonującym rozdziale w tym tomie...

Potem już tylko koniec... koniec spokoju. I początek końca.
W następnym rozdziale NIE BĘDZIE Roda. Ani nikogo innego, kto tak by wkurzał jak on. Za to będą inne zaniedbane postacie. Jeśli nie możecie się doczekać, to ruszcie dupy i jak najszybciej skomentujcie ten rozdział :P

Nayia - 2011-10-11 10:59:10

Ostatni rozdział tego tomu to znowu zlepek fragmentów z różnymi bohaterami... zaczynając od Gara, poprzez naszego ulubionego ninja, radnego Vincenta, na Ash skończywszy.
Muszę przyznać, że dobrze mi się to pisało. Możliwe, że przez to, że poza Ash, to sami moi ulubieni bohaterowie - aczkolwiek Ash też się popisała. Zaczęła myśleć, a to duży sukces.
Poza tym podejrzewam, że Vincent Was zaskoczy. Mam nadzieję, że pozytywnie. Jak sam Giovannish rzekł (a raczej rzeknie w następnym tomie, dużo, dużo rozdziałów później), to jedna z nielicznych osób u władzy, które szanuje.

Poza tym - cieszcie się - jeszcze tylko epilog tego tomu i zaczynamy pierwszy tom prawdziwej rozróby (a drugi tom serii F4) - i od razu na wstępie mogę zaspoilerować, że następny tom zacznie się dużą ilością Porucznika i Giova na raz :]

Nayia - 2011-12-07 21:35:09

Dziś epilog, jutro prolog. Liczę na lekkie ożywienie tematu, nawet jeśli czytelników jest tylko dwóch.

Prima to kolejna nowa postać, którą będziecie kochać - lub nienawidzić. Ja osobiście ją uwielbiam. Pewnie dlatego, że ma swoją kartotekę. I w zbieraniu informacji przypomina ninja.

No i wiecie już, skąd Lan ma informacje i jest na bieżąco ze wszystkimi ploteczkami X"D

Nayia - 2011-12-11 22:42:21

Oficjalnie zatem ruszamy z drugim tomem... Pierwszy rozdział (podobnie jak jeszcze 3 kolejne) przybliżą nam, co przez ten tydzień pierwszego tomu działo się z Porucznikiem i, co ważniejsze, Giovannishem. Dzisiaj pierwsza część, w której, co prawda, nie dochodzi do starcia pomiędzy tymi dwoma, ale i tak już jest soczyście i widać, że będzie się działo...
Zapraszam.

Nayia - 2011-12-15 00:01:17

Heh, dokładnie minutę przed północą dodałam kolejny rozdział, brawa dla mnie.
Poszukiwania Porucznika trwają, dochodzi nawet do konfrontacji, ale nic z niej nie wynika, poza tym, że Porucznik nadal jest sto lat za Giovannishem...
Niemniej umiejscowiłam to wszystko już wyraźniej w czasie - ktoś jeszcze pamięta tajemniczego Psionika, który uciął sobie z Giovem pogawędkę przy ognisku?

Następny rozdział ma wielce obiecujący tytuł i wbrew pozorom nie dotyczy Percil Ash, ale nadal podróży Giova ^ ^ Więcej Giova! Jeee...

Nayia - 2011-12-24 15:20:09

WESOŁYCH ŚWIĄT!!!

Cieszę się, że w ramach prezentu gwiazdkowego mogłam wrzucić Wam akurat ten rozdział - bo następuje w nim swoiste "zawieszenie broni". To początek wątku, który będzie kontynuowany - co najmniej w następnym rozdziale, ale nie tylko :]

Jak będziecie grzeczni, Święty Mikołaj przyniesie Wam również w drugi dzień świąt kolejny rozdział :]

Ale nie czytajcie go teraz. Cieszcie się Świętami. Ewentualnie po uroczystej kolacji i rozpakowaniu prezentów - pozwalam. I jeszcze raz: WESOŁYCH ŚWIĄT!

Nayia - 2012-08-21 23:40:35

Pokemon Parody wraca! Na razie zapewne raz na tydzień albo i rzadziej, ale liczę na to, że wrócę do normalnego zamieszczania i jeszcze przed grudniem przybliżę Wam nieco bardziej niecne plany Lanceta... Tymczasem jednak ostatni rozdział z księżniczkowego wątku Giovannisha i Porucznika. Sojusz dwóch wrogów, a przynajmniej zawieszenie broni trwa, jednak obaj zamierzają go wykorzystać jak najlepiej. Kto wyjdzie na tym lepiej? Przekonajcie się sami...

Nayia - 2012-08-24 20:41:02

Kolejny rozdział, po którym nastąpi co najmniej tygodniowa przerwa, bo skończył mi się zapas, a mam zamiar się uczyć.
Dobrze się składa, że ten rozdział jest zlepkiem różnych bohaterów... przypomnimy sobie wspólnie więcej person tego komediodramatu :D

Ale w następnym wróci już Rod. Wiem, że po prawie roku przerwy już nie możecie się tego doczekać _^_

Nayia - 2012-11-24 11:09:55

Cóż, jeśli chodzi o dalsze części, muszę się wyjaśnić. Z powodu natłoku całej masy innych, ważniejszych zajęć nie miałam czasu pisać PP - ale nie tylko. Problem w tym, że jestem w trakcie rozdziału o Strefie Safari, który zaczęłam pisać pół roku, mając go zaplanowany. Nie rozpisywałam go, bo zakładałam, że skoro go piszę, nie ma to sensu. I, cóż, zapomniałam, co miało się w nim dziać. Tak to już jest z tymi fillerami X"D
Ale spoko, wymyśliłam zupełnie nową fabułę dla niego - i gdy tylko wykonam swoje obowiązki, zajmę się napisaniem go, a potem tu wrzucę.

Nayia - 2012-11-24 21:23:08

No, kochani, to sprężyłam się i oto jest: ciepły, jak świeże bułeczki (i zapewne z błędami) rozdział... muszę przyznać, że pod koniec nawet sobie przypomniałam, dlaczego Rod jest taki fajny X"D Mam nadzieję, że szybko mi się uda odzyskać styl pisania... a tak poza tym, to muszę uporządkować wydarzenia >.> Odzwyczaiłam się od tak wielowątkowych i wielobohaterowych dzieł.

Nayia - 2012-11-27 13:07:06

Kolejny odcinek, dokończenie historii w Strefie Safari i początek treningów Eriki oraz kłopotów J&J. Ogółem dużo się tu działo, chociaż pozornie odcinek jest statyczny. Gwiazdą rozdziału jest Pika, więc też i jemu elitarni poświęcili swoje akta X"D
Końcówka wyszła mi bardzo poważna i ponura, ale przyzwyczajajcie się - bo seria F4 jest o wiele bardziej mroczna i groźna niż poprzednie... nie znaczy to, że mniej parodyczna - ale niemniej zapowiedź tej powagi w postaci śmierci kilku cynoberczyków jeszcze w serii Yellow, teraz pokaże, że nie były to czcze pogróżki.

Muszę przyznać, że chyba wracam do formy. Zapomniałam już, jak fajnie się pisze PP... A pisze mi się fajnie, może dlatego, że teraz są same ciekawe epizody, jest dużo ninja i w ogóle... A tak, a początek walki naszych dwóch gigantów, jest zaiste epicki... sama walka zapowiada się na bardziej epicką niż sądziłam *_* Zatem czytajcie i szybko komentujcie, bo to od tego zależy częstotliwość zamieszczania kolejnych odcinków _^_

Nayia - 2012-11-30 13:25:51

Ucieszy Was, moi nieliczni czytelnicy, wieść, że kolejny rozdział już tu jest.

Ninja, ninja, ninja, ninja i Ash. To znaczy Kim, Kogo, Rod oraz Miau. No i Ash. Bardzo ninjowaty rozdział.
Kim pokazuje, na co ją stać - Liga może zacząć się bać. Erika wszystko kontroluje, Kogo zdradę znowu knuje. A ja nie czuję, że rymuje.
Tak, wiem, to było lekko denne, ale nie mogłam się powstrzymać.

A następny rozdział to ciąg dalszy ninja. I coś, na co długo czekaliście, nah, nah... Nie możecie się doczekać. Ja też nie mogę :3

Nayia - 2012-12-02 15:29:44

Dżizas, patrzcie... to już 30 rozdział! Aż jestem w szoku... a jeszcze nie doszliśmy do tej fajniejszej części serii F4 - tej części, w której będzie kipieć od konspiracji, dziwnych kolaboracji i spisków... ho, ho. Ale obiecuję, że od następnego tomu zacznie się hardcore _^_

Na razie jednak macie rozdział z dużą ilością Roda, który zachowuje się rodowato, jak zawsze, ale bardziej. Poza tym... ha, ha, spójrzcie na tytuł następnego rozdziału. TAK, DOCZEKALIŚCIE SIĘ.
To teraz liczę na szybkie i miłe mej duszy komentarze, bo chcecie kolejny rozdział szybko, tak? _^_

Nayia - 2012-12-04 19:17:09

TADAM. Bez zbędnych wstępów. Do czytania - marsz!
A ja idę sobie poczytać "Kłamcę" _^_

Nayia - 2012-12-06 20:28:25

Nie ukrywam, że jestem lekko zawiedziona. Spodziewałam się, że w takim momencie - w momencie, w którym dochodzi do walki Porucznika z Giovannishem, wszyscy rzucą się do komentowania, żeby jak najszybciej dowiedzieć się co dalej. A jednak - jak to już wiele razy było w historii PP - w tym momencie, kiedy dzieją się najciekawsze i najważniejsze rzeczy Wy, Czytelnicy ewidentnie olewacie sobie Wasz jedyny obowiązek - czyli komentowanie... cóż.

Niemniej dzisiaj są Mikołajki - i postanowiłam być dobrą Mikołajem i dać Wam kolejny rozdział. W sumie najbardziej Tom zasłużył, reszta powinna dostać rózgi, ale co tam. Niemniej następne rozdziały pojawią się dopiero, kiedy zobaczę komentarze martina i IRQ pod wszystkimi odcinkami, których nie skomentowali od swoich ostatnich komentarzy. Mam nadzieję, że to jasne.


A ten odcinek jest dość emocjonujący. Są Porucznik i Giovannish, trochę Lanceta, a na deser dużo ninja. Myślę, że każdemu coś podpasuje _^_

Nayia - 2012-12-08 23:53:06

Ten rozdział, nie ukrywam, jest obok "Spisku" (i kontynuacji) moim ulubionym z tego tomu... no, może jeszcze kolejna akcja z Giovem jest epicka. Ale do rzeczy.
Kolejny rozdzialik wielowątkowy - takie coś się będzie utrzymywać. Rozdziały poświęcone konkretnym postaciom, a potem wielowątkowe. Zazwyczaj ostatni fragment wskazuje, komu będzie poświęcony rozdział, ale nie zawsze.

Jak mówiłam, Erika pretenduje do roli głównego badassa serii O_o Nieźle jej idzie, jak na mnie.
Co do J&J kłopoty to ich drugie imię, ale spoko... końcówka daje pewną nadzieję na poprawę, sesese...

Co jeszcze? A tak, specjalnie dla Was i z powodu Waszych pytań o relacje Prima-Lancet - dodałam pewien fragment. Dobra, a tak serio, to wpadłam na niego dawno temu, a zdałam sobie sprawę, że nie mam go gdzie wrzucić... więc wrzuciłam do tego rozdziału, bo to wielowątkowy akurat jak znalazł X"D Nom. Cieszcie się zatem, mamy kolejną demoniczną parkę...

Do czytania! Naprzód! Marsz!

Nayia - 2012-12-11 22:12:32

Rod Yellow. Rod Yellow i rzeczywistość. Znajdź sprzeczność w tym zdaniu X"D

Cóż mogę rzec o tym rozdziale? Jest to przejściówka do rozdziału znacznie bardziej epickiego (tak, bardziej epickiego niż żółta terapia rodzinna doktora Yellowa). Powiem tylko, że kto kojarzy Shreka 3 (który, nawiasem mówiąc, jest najgorszą częścią cyklu), na pewno będzie miał skojarzenie pewnej sceny z tego rozdziału z pewną sceną z filmu... bardzo zrozumiałe zresztą. Zawsze rozwalał mnie tekst Merlina "Albo dobrowolna terapia grupowa przy ognisku, albo przymusowa wstrząsowa terapia decybelami" X"D

Nayia - 2012-12-13 08:45:33

Wiele osób zastanawiało się długo, co stanie się, gdy dojdzie do zderzenia dwóch takich osobowości jak Rod Yellow i Giovannish Boccaccio. To zagadka tego samego typu, jak "co będzie, gdy nieskończenie wielka siła napotka nieskończenie wielką obronę". Ten problem rozwiązał Chuck Norris, trafiając się pięścią w szczękę. Ja rozwiązałam ten pierwszy problem.

Osobiście uważam rozdział za zacny i udany, ale nie mnie to oceniać. Zachęcam więc do czytania i komentowania tej nietypowej w historii Kantu sytuacji, gdy osoba planująca życie wszystkim dookoła napotyka osobę zmieniającą swoje otoczenie wedle upodobania. Epicka akcja.
Ale odarłam w tym rozdziale też nieco zarówno jednego, jak i drugiego z tego tajemniczego mistycyzmu, który ich otaczał. Co nie zmienia faktu, że nadal możecie uprawiać rodaizm i giovannishanizm wedle upodobania :)

Nayia - 2012-12-14 23:39:40

No cóż. Obiecałam Wam, że od serii F4 ludzie zaczną umierać - i to ludzie pojawiający się personalnie z imienia i nazwiska - i proszę. Cieszmy się i radujmy.

Nie no, powiem tak. Najmroczniejszy rozdział PP, jaki dotąd napisałam, właśnie pojawił się na serwerze. Mroczniejszy będzie chyba tylko jeden z pierwszych rozdziałów z IV tomu, z Garem w roli głównej... ale ćś... nie spojlerzę już. Czytajcie :3

Nayia - 2012-12-16 00:48:13

Kolejny rozdział.
Czy czujecie tę ironię, kiedy word podkreśla słowa typu "przekierował" czy "internet"? X"D

Kontynuacja poprzedniego rozdziału, także wątku Roda, żebyście czasem nie zapomnieli, i wreszcie kilka postaci, które wszyscy znają i kochają. Miłej lektury :)
A już w następnym rozdziale będzie się działo, łohoho...

Nayia - 2012-12-17 23:13:56

No, kolejny rozdział - znów dużopostaciowy i wielowątkowy - a kolejny z kolei skupi się na wiadomym wątku :) Myślę, że fani wszystkich (poza braciami Kołkami) będą zadowoleni... jest Roggue, jest Lancet, jest Rod, jest Giovannish, jest wreszcie Erika, Kim i Kogo...

Muszę przyznać, że naprawdę fajnie mi się pisze rozdziały "zbiorcze" - ale ten jest szczególny. Nawiązałam w nim do tylu fragmentów znanych filmów, mang, etc. że to szok X"D A scena z muzeum... cóż, fani Speciala znajdą sporo analogii, chociaż zupełnie inny kontekst.
Ej, też macie wrażenie, że Rod staje się małym psychopatą? :]

Nayia - 2012-12-20 09:59:26

Rozdział, w którym tytuł rozdziału zdradza całą fabułę. Serio, pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło. Ale dlaczego pozwoliłam sobie na ten zabieg? Bo to, co jest opisane tytułem, było "cholernie oczywiste, czyż nie?", jakby to ujął Grassmaniac... Po prostu każdy by się domyślił, że, skoro ninja się za to biorą, uda im się udaremnić spisek O'Real. Pytanie tylko, w jakim stylu to zrobią i przy jakich stratach po obu stronach? No, tego to się dowiecie już z samego rozdziału.

Nie wiem, czy coś jeszcze wrzucę przed Świętami (i końcem świata), ale ten rozdział jest długi, więc chyba Wam wystarczy. Poza tym dzisiaj wrzucę ostatnie dwie części "12 Days of Christmas" (12-stą postaram się po północy, ale możliwe, że pójdę spać już o 11, więc może wcześniej), a także dałam Wam dwie epickie okładki.
Jeśli będę miała tam kompa z dostępem do internetu albo chociaż sam internet, postaram się w Święta lub po nich wrzucić coś jeszcze (biorę ze sobą na penie wszystkie ważne rzeczy, więc PP też), ale ogólnie na wszelki wypadek już zawczasu...

WESOŁYCH ŚWIĄT!
(i udanego końca świata)

Nayia - 2012-12-24 00:01:13

A tu macie prezent pod choinkę - czyli 40 rozdział. Pamiętajcie, aby przeczytać go dopiero po wigilijnej kolacji :)
Cóż rzec o rozdziale? Poza tym, że to najbardziej spoilerowy rozdzial w dziejach Pokemon Parody? (zwłaszcza dla kogoś, kto nie czytal poprzedniego rozdzialu - pozdro IRQ).

Udanej Wigilii. Ja ten rozdział poprawiałam w przerwach między krojeniem cebuli, nabijaniem goździkami pomarańczy, wyszukiwaniem przepisów i ubieraniem choinki u moich dalekich kuzynów, u ktorych spędzam święta - co bylo bardzo fajne. Mam nadzieję, że dla Was ten rok również przyniesie nowe wigilijne doznania...

A tak w ogóle... hej, przezyliśmy kolejny koniec świata! Łii, brawa dla nas!

Nayia - 2012-12-27 02:56:05

Tak, milusińscy. Nowy rozdział.

Rod szybko się uczy, nieprawdaż? :D
A Ash i radni wdepli w niezłe gówno. Nie, nie w tym rozdziale - i nie, to nie jest spoiler. Jeśli ktoś sądzi, że nie wdepnęli w gowno już po poprzednim rozdziale, to jest naiwny i za słabo mnie najwyraźniej zna XD

Rozdziały mocno przegadane, ale takie miały być. W następnym będzie akcja. W końcu finał tomu, nie? :D

Nayia - 2012-12-30 09:29:59

Tadam. Wróciłam do domciu i od razu nie pojedyncza i nawet nie podwójna, ale potrójna aktualka! Tom 2 zakończony, tom 3 zaczęty, bo jestem taka właśnie fajna :)

Kto wie? Może przed końcem roku uda mi się wrzucić nawet pierwszy rozdział trzeciego tomu? Swoją drogą, pasuje Wam takie tempo zamieszczania PP?...

Btw. Jest Giovannish, jest okejka. Ale lubię rozdział 42. Nieco go skróciłam, żeby nie napoczynać nowych wątków, przez co wyszedł mi krótszy niż planowałam (raptem 8 stron), ale to i tak dobrze. Dżizas, jak patrzę, jak mi się akcja ślimaczy w 3 tomie, to się zastanawiam, czy nie będzie potrzeby zrobienia jednak SZEŚCIU tomów X"D

Nayia - 2013-01-02 20:13:04

Witam serdecznie w nowym 2013 roku i startuję od razu z nowym rozdziałem o tytule "Nowy porządek". Dużo słowa "nowy" w tym poście, prawda?
Cóż mogę rzec? Dużo Giovannisha to właściwa ilość Giovannisha - zapraszam do czytania...

Nayia - 2013-01-05 20:11:36

No cóż. Nowy rozdział. Znów sporo Giovannisha, ale i innych postaci, więc wszyscy są happy. Jak sądzę.
A ja lecę oglądać Avatara/Rycerzy z Szanghaju (jeszcze nie zdecydowałam).

Nayia - 2013-01-08 23:20:22

No, no, wreszcie IRQ udało się być na bieżąco. I to akurat, jak weszłam, aby wrzucić rozdział o Darcie. Brawa dla IRQ.
Rozdział ten powstał z przejściowymi problemami, ale Riuszka jest specem od zgrzytów tekstowych i fabularnych i naprawił. Podziękujcie mu za obecną formę fragmenty z Jazzy i Jamem. Dziękuję za nieustającą inspirację :*

No, to do czytania, dziatki.

Nayia - 2013-01-10 22:00:00

Cóż, rozdział, który Riuszka określił mianem rozdziału, w którym "nic się nie dzieje". Nie zgadzam się z tym, bo dzieje się dużo. Riuszka jednak narzekał, że nie pokazałam walki z Kogo. Nie mogłam jej pokazać. Za dużo walk ninja sprawiłoby, że zaczęlibyście czuć mocny przesyt. Tak więc... cóż, cieszcie się tym, co macie :P

Ten i kolejny rozdział są bardzo podobne i są złożone w dużej mierze z fragmentów, które pisałam będąc na wyjeździe. Fragmenty te potem rotowały, przemieszczały się i zmieniały kolejność, podobnie jak zmieniały tytuł co chwila oba rozdziały, wymieniając się określeniami. Lol.

Nayia - 2013-01-12 23:43:04

No, wobec takiej sytuacji, nie pozostaje mi nic innego, jak wrzucić rozdział XD Wszyscy trzej moi czytelnicy skomentowali najnowszy part... łohoho...

Ten rozdział to w rzeczywistości druga część poprzedniego X"D Tak wyszło. Fragmenty nieco schizowane, bo pisane podczas pobytu u rodziny w większości. Nieco namieszania z poplątaniem, bo nie miałam planu wydarzeń i nieco improwizowałam. Ale wyszło i tak zacnie X"D I nawet logicznie.

TADAM.

Nayia - 2013-01-15 17:34:29

Kolejny rozdział - nieco bardziej parody, chociaż ewidentnie nie wykorzystałam potencjału gry słownej "Kim ona jest? - Kim." Przepraszam :c

Niemniej rozdział zacny, moim zdaniem. Panie pokazują, na co je stać - zauważyliście, że obecnie w Kancie jest przewaga kobiet? W sumie z facetów został Giov, Blok i Mist... na ile Mista można liczyć jako faceta, bo w sumie po oblaniu wodą... te-he.
Kobiety rządzą!

Nayia - 2013-01-17 12:46:04

No, Tom się doczekał XD Rozdział z jego nową ulubioną postacią is here.
Cóż mogę rzec? Zmiana klimatu i postaci była bardzo potrzebna, bo się zaczęło robić za nudno i za poważnie w naszym ficu. Poza tym... tadam, poznajcie część przeszłości i życia Roggue Greed sprzed zostania "trzecim dzieckiem".

Nie ukrywam, że lubię zarówno ten rozdział, jak i występującą w nim teoretycznie nową postać (chociaż debiut miała, kiedy dialog z początkowego fragmentu pokazywałam z punktu widzenia Rudej). Więcej już nie piszę, bo każde zdanie, które tu pisałam, okazywało się spoilerem i to nie tylko do treści rozdziału, ale i dalszej części serii X"D

Nayia - 2013-01-18 20:27:19

No i jest. Kolejny, świeżutki jak mleko prosto od krówki, rozdzialik. Myślę, że jest w nim wszystko, co króliczki lubią najbardziej: ninja, Zespół Krokiet i Roggue Greed X"D Poza tym zaczynam oficjalnie akcję "dokoksowanie Bloka", polegające na przedstawieniu jego postaci z nieco lepszej perspektywy (bo, nie ukrywajmy, w trakcie III bitwy o Szarfę się nie popisał).
Oj, akcja się zaczyna rozkręcać. Jeszcze zobaczycie jak!

Nayia - 2013-01-19 21:27:01

"Zaczyna się zabawa" - nie dla wszystkich jednak, jak widać po załączonym fragmencie. Pierwotnie ten rozdział był dłuższy o stronę, ale ponieważ kolejny jest krótszy, postanowiłam wyciąć kawałek ze środka i przenieść gdzieś indziej. W sumie wsio jedno, kiedy zobaczą ten jeden nagrobek, może być później _^_

No, to miłej zabawy. Zwłaszcza fanom Rūno _^_

Nayia - 2013-01-21 12:27:05

Ojapierdolę, co tu się dzieje X"D
Najbardziej zastanawiająca konfrontacja w całym opowiadaniu (może poza Giov-Lancet) właśnie miała miejsce. I efekt jest piorunujący. Spodziewaliście się tego? X"D

Wracamy do parody w Pokemon Parody. Chociaż potem będzie nieco poważniej, oj, tak... ale jeszcze nie teraz. Lubię ten rozdział. Chociaż mam wrażenie, że za szybko się odkryłam. Ale w sumie już pod koniec poprzedniego rozdziału się domyślaliście X"D

Nayia - 2013-01-23 22:40:04

Ha, ha. IRQ w ostatniej chwili zdążył z komentarzem.
Rozdział "Uziemienie". Zauważyliście, że strasznie w nim dużo gadania o Giovannishu? Ale cóż, w sumie tytuł zobowiązuje...
Btw. Czy tylko ja uważam, że Ash od dawna się to należało? X"D

Nayia - 2013-01-25 17:45:22

Ha, ha, rozdział, który uważam za bardzo zacny i bardzo udany... czasami sama przestaję nadążać za planami Giovannisha, ale na szczęście mam od niego specjalną rozpiskę. Niemniej... z tytułu też jestem dumna.

Rozdział ten pierwotnie miał być za dwa rozdziały, ale podczas pisania chronologii okazało się, że to musi być wcześniej, a później rozdział, który pierwotnie miał numer 54. Dlaczego? Cóż... głównie przez postać Mista. I to, co by niektórzy ninja nie mieli zbyt wielkiej czasowej odległości między tym, co zaczęli robić a momentem, kiedy to skończyli...

Nayia - 2013-01-27 19:50:11

Heh, w rozdziale chciałam też upchnąć jeszcze (po tych przemeblowaniach, o których wspominałam) fragment z Kryu i Gemem, ale okazało się, że wtedy rozdział miałby ok. 13 (jak nie więcej) stron, więc zrezygnowałam z pomysłu. Na fragment z tą dwójką poczekacie do rozdziału "Dylematy".

A na razie dużo ciekawych wątków, które można określić odwzorowaniem przyjaźni, z tym że nie do końca X"D Czy jest tu ktoś, kto śmie wątpić w intencje bohaterów? X"D

Nayia - 2013-01-28 22:54:00

Ten rozdział jest jakby napisany dla Toma, a przynajmniej jego pierwsza część... zatem WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO TOM. I od teraz już możesz czytać i oglądać zboczeństwa legalnie, wiesz? _^_ To znaczy nie tyle możesz, ile już osoba, która Ci będzie pokazywać jakieś zboczeństwa, nie pójdzie do pierdla za demoralizację młodzieży... X"D

A co do samego rozdziału... retrospekcje, retrospekcje everywhere... Musiałam zrobić przejście do dalszych rozdziałów z Rudą - i dalszych rozdziałów z Runo _^_ Jak łatwo się domyślić, sesese...

Nayia - 2013-02-01 11:25:21

Rozdział Dylematy - czyli kto jest większym mistrzem trollingu X"D
Tak, w tym rozdziale dużo osób trolluje inne osoby.
Akurat wczoraj rozmawialiśmy z Riuszką, zastanawiając się, kto jest większym mistrzem trollingu: Gem czy Dart. Potem zauważyłam, że akurat w tym rozdziale już na samym początku pojawiają się obaj z nich i obaj są w swoim żywiole. To jest jednak nic w porównaniu z tym, co się dzieje w ostatnim napisanym rozdziale, gdzie Dart kontynuuje swoje trollowanie za pomocą podłogi, a Gem rzuca się na prawdopodobnie najpotężniejszą obecnie wrogą mu postać w Kancie (nie, Porucznika jeszcze nie ma X"D).

Miałam poważny problem przy fragmencie z Rodem, bo nie byłam pewna, czy jego Pika mógłby znać postać, która się pojawiła - ale uznałam, że skoro mógł znać Lanceta, którego Rod dotąd nie spotkał, to może znać i tę drugą... ha, ha. Cwana jestem, zwalę wszystko na magię Pikaczy.

Nayia - 2013-02-03 00:34:03

Jakaż jest lepsza pora, aby wrzucić rozdział o naszym naczelnym zboczeńcu i przypuszczalnie najgroźniejszej postaci (nie licząc Giovannisha), jaka obecnie znajduje się w Kancie, jak się noc po północy? _^_ Chyba tylko czwarta rano, ale do tej nie dotrwam, bo muszę wreszcie się wyspać...

Cóż, rozdział dosyć ostry, aczkolwiek Riuszka poinformował mnie, że "nie jest zbyt" (poinformował też o innej rzeczy, której nie przytoczę, bo się z nią nie zgadzam _^_). Jest to również rozdział mocno informacyjny, gdzie dowiadujemy się sporo o naszych głównych złych serii, ale też (moim zdaniem) rozdział ukazujący samego Rūno w nieco sympatyczniejszym świetle.

Tak więc rozdział "Rūno" właśnie zagościł na stronie. Doceńcie, że nie byłam aż tak chora, aby wrzucać dokładne opisy, sese... :P

Nayia - 2013-02-05 14:36:12

I kolejny rozdział. Z ciekawostek powiem, że o ile to, że Prima będzie fanką niskim temperatur i powód takiego uwielbienia miałam wymyślony już od dawna (w sumie od momentu chyba, jak wymyśliłam postacie dawnych przyjaciół Mista), o tyle ostatni fragment w tekście jest efektem ostatnich kilkunastu dni... świeży pomysł, że tak powiem.

Ogółem rozdział, w którym wszystko toczy się wokół 2-3 wątków... i to w sumie jest całkiem fajne. Neil jest tak mało ninja, a Roggue jest tak bardzo szczera... zaczynają się rozdziały, w których jedne postacie będą trollowac inne _^_

Nayia - 2013-02-08 10:41:04

Kolejny rozdział, na który wszyscy długo czekali. Też macie wrażenie, że Brunon plącze się w zeznaniach? :>
Poza tym bonusowo dwie postacie, których cholernie dawno nie było... wszystko dla Was, dzióbki :3

Nayia - 2013-02-12 23:36:32

Tadam! Kolejny rozdział!
Ze swojej strony powiem, że opóźnienie w zamieszczaniu go nie wynikało bynajmniej z tego, że czekałam na IRQ (choć miło, że zdążył skomentować poprzedni rozdział przed wrzuceniem tego), ale z tego, że chciałam napisać do końca pierwszy rozdział kolejnego temu... nie udało mi się, bo wena gdzieś uciekła, zatem wrzucam ten stosunkowo krótki rozdział.

Brunon Brudno. Roggue Greed. Gar Kołek. Co ich łączy? _^_ Na pewno to, że cała trójka wystąpiła w tym rozdziale _^_

Nayia - 2013-02-18 21:40:43

Heh. Kolejny rozdział. Nieco zwalniamy, bo to końcówka tomu, a mnie i wena uciekła, i czas. Niemniej lekki zapasik jeszcze mam, więc na jakiś tydzień lub dłużej powinno wystarczyć :P

Tymczasem cieszmy się i radujmy ze wspomnienia o wielu osobach, które już dawno powinny się pojawić, ale nie pojawiły się. Bosh, ale ja Was uwielbiam trzymać w niepewności _^_

Nayia - 2013-02-21 13:07:09

I tak oto właśnie tym miłym akcentem kończy się III tom i jednocześnie zaczyna słynny "czarny piątek" dwudziestego pierwszego sierpnia...
To znaczy jeszcze nie kończy, bo jeszcze epilog, który też dzieje się w piątek, ale niemniej... niach, niach.

Riuszka stwierdził, że rozdział wyszedł mi zaskakująco statyczny, jak na finałową walkę tomu. Prawda to? :3

Nayia - 2013-02-23 23:13:16

No cóż, tom III dobiegł końca, mamy mroczny, obiecujący wiele fajnych rzeczy epilog...

Nie wiem, kiedy zacznę wrzucać IV tom - pewnie wtedy, jak wszyscy (czyt. IRQ) nadrobią lekturę tomu III. Ale postanowiłam wrzucić już epilog, bo dzisiaj jest małe święto, "Rybak i Dżin" okazał się sukcesem, nawet zwróciły nam się koszta zrobienia rekwizytów i dekoracji - więc Nayia happy. A w tygodniu mamy już kolejne przedstawienie, tacy jesteśmy fajni...

Nayia - 2013-03-01 18:32:19

Tak, jestem fajna, wiem. Co prawda IRQ jeszcze nie skomentował prologu, ale pierwszy dzień marca to dobry dzień na wrzucenie pierwszej części kolejnego tomu. Ciekawe, czy wyrobimy się z całym tomem w ten miesiąc. To w końcu tylko 21 rozdziałów :3

Nayia - 2013-03-08 16:16:20

Wszystkiego dobrego z okazji Dnia Kobiet wszystkim kobitkom i nie tylko :D
Z tej okazji aktualizacja - rozdział, który pisało mi się i wymyślało naprawdę przyjemnie. W sumie dla tej sceny (i innych, późniejszych jej podobnych) powstała ponad połowa całej intrygi F4 - zawsze chciałam doprowadzić do sytuacji, gdy "dobrzy liderzy" współpracują z Giovannishem :D

Nayia - 2013-03-10 17:45:43

Zgodnie z obietnicą - rozdział.
Wszystkiego dobrego z okazji Dnia Faceta X"D I mam nadzieję, że wszelkie facety zadowolone są z dużej ilości Roda, dopieprzonej pewnym rudzielcem i niewątpliwie przyprawionym do smaku archeologiem z miasta Peter z drobną nutką ninja :]

Nayia - 2013-03-28 00:55:11

No i jest. Ciekawe, kiedy będzie następny, skoro nie mam czasu pisać >.>
Tak czy siak, lubię ten rozdział. Chociaż nie wyszło mi do końca tak, jak chciałam, nieco pozmieniałam i przeniosłam część wątków do dalszych rozdziałów, to i tak jest zacnie. Enjoy.

Nayia - 2013-03-31 23:55:20

Z okazji Świąt Wielkiej Nocy - świeżutki jak bułeczka rozdział poświęcony w dużej mierze Rodowi. Ale też i trochę Ash, co uważam za fajne. Riuszka nie miał żadnych uwag do niego.

Wesołych Świąt!

Nayia - 2013-04-04 21:34:29

Chociaż serce me smuci fakt, że od dwóch rozdziałów znów mam tylko dwóch Czytelników, postanowiłam ich nie karać zachowaniem pozostałych osób i wrzucam kolejny rozdział. Mam jednak nadzieję, że przy następnej aktualizacji więcej osób będzie na bieżąco.
Mimi jest jednym z tych okimonów, których charakter bardzo mi się podoba. Ogółem okimonowe postacie powoli zaczynają się wyrabiać. To chyba pozytywny wpływ wyrazistych charakterowo okimonów Roda tak działa na całe Pokemon Parody X"D

Nayia - 2013-06-01 12:54:56

Dzień Dziecka, kochane dzieci!

Uważam za niezłą ironię, że tak wypadło, że na dzień dziecka wrzuciłam Wam rozdział, który powinien mieć ostrzeżenie "mature" i być oznaczony "od lat 18" czy coś... Ale numer 69 zobowiązuje _^_
Na pocieszenie powiem, że trochę na końcu jest o relacjach rodzic-dziecko X"D

Lubię ten rozdział. Wiele rzeczy jest tu wyjaśnianych. To, co mówiłam wcześniej: że nie wszystko jest takie, jak się Wam wydawało. Natomiast sam rozdział musiałam nieco obciąć i ocenzurować, bo zdaniem Riuszki było w nim zbyt wiele Rūno jak na Wasze młode umysły...

Nayia - 2013-06-21 18:48:17

Za tydzień w czwartek mam ostatni egzamin. Mam też 2 rozdziały zapasu, więc uznałam, że mogę Wam coś wrzucić już teraz. Jednak następna aktualizacja będzie raczej na pewno dopiero PO egzaminie.

Lubię ten rozdział. Niedawno przeczytałam pytanie, czy są rzeczy, których Giovannish nie przewidział: otóż są, jak widać.
Pytanie też, jak duży jest współczynnik przeżywalności Roda: dość duży, jak widać. Chociaż to się jeszcze okaże...
Tak czy siak rozdział ten uważam za zacny i udany. I czekam na komentarze i domysły, co do nowej postaci, którą tu wprowadzam _^_ Teorie spiskowe mile widziane.

Nayia - 2013-07-04 00:01:26

No! Po wielu burzach dziejowych, a także żywiołowej konsultacji z Riuszką na temat tego rozdziału, wreszcie mogę go wrzucić.
Z informacji: zdałam egzamin na uczelni, zdałam egzamin na przewodnika, czeka mnie jeno obrona, ale nie wiem, kiedy, bo promotor mi wybył na wakacje. Więc luz.
Wracamy do (w miarę) regularności - ale częstotliwość jak zawsze zależy od Was!

W dzisiejszym rozdziale starałam się wrócić do formy. Pierwsza wersja rozmowy Ash z Rodem była tak beznadziejna, ze dwa dni nie mogłam dojść, co jest nie tak (stąd aż takie opóźnienia we wrzuceniu tego rozdziału). Na szczęście już jest dobrze i całkiem parody, więc hurra.
PS. Następny rozdział jest lepszy _^_ Ale to moje zdanie...

Nayia - 2013-07-07 22:54:58

Żebyście wiedzieli, ile poprawek było w tym rozdziale... aż szok. Ale chciałam, żeby ta walka była idealna, taka jak sobie wyobrażałam ją, spacerując po Polach Mokotowskich, a nawet lepsza. I, cóż, nieskromnie powiem, że mi się udało.
Dzięki uprzejmości i pomysłowości Riuszki powstały fragmenty parodyczne, zwłaszcza ten z nieoczekiwaną obroną przed bogiem słońca X"D

Nayia - 2013-07-11 19:27:42

Rozdział - a ja wybywam do Gdańska. Uwaga, jakby komuś się chciało mnie oprowadzić po Gdańsku, bo przypadkiem tam mieszka, to około godziny 4 rano będę na dworcu kolejowym Gdańsk Główny :D

Lubię ten rozdział. Zawarła się w nim większość moich ulubionych postaci. Tak, ninja też. To, że Wy ich nie widzicie, nie znaczy, że ich nie ma...

Nayia - 2013-07-18 20:11:14

Mały komunikat, niestety nie związany z nowym rozdziałem... chwilowo nie bardzo mam możliwość zamieszczać, a tym bardziej pisać PP, bo mamy remont - choć oczywiście postaram się wrzucać przynajmniej rozdział na tydzień i robić update'y w Yellow. Niemniej... mam nadzieję, że to nie jest dla Was wielkim problem - a sądząc po ilości osób wchodzących obecnie na forum, większość z Was wyjechała na wakacje.

Nowy rozdział F4 pojawi się w przeciągu 2-3 dni, nowy rozdział Yellow być może dzisiaj, a może dopiero jutro.
Pozdrawiam.

Nayia - 2013-07-22 22:17:58

Niesamowite! Kolejny rozdział! Z niewielkim poślizgiem, ale jest - i mam już całkiem przyzwoity zapasik rozdziałów, więc chyba utrzymamy tempo 2-3 dni - to znaczy pod warunkiem, że będziecie na czas komentować. Tak, IRQ, to było też do Ciebie.

Rozdział nieco luźniejszy. Jeszcze następny taki będzie. Ale widać już wyraźną zapowiedź nadchodzących kłopotów. Jak wielkich? Ha! To się dopiero okaże...
PS. Giovannish też był na tym festynie _^_

Nayia - 2013-07-24 23:23:07

Rozdział krótki - ale za to są fajerwerki :)

Nayia - 2013-07-27 00:16:16

Cieszcie się i radujcie, gdyż albowiem.

Rozdział krótki, ale za to pełen Miau'a. Więc fajny. Macie się cieszyć :3

Nayia - 2013-07-29 19:07:40

Ten rozdział naprawdę lubię. Już od dawna chciałam pokazać początek znajomości tych dwóch. Jednych i drugich. Dodatkowo miałam pewien problem z takim przedstawieniem Wam historii istnienia Koloseum tuż przed nosem Giovannisha, żeby nie brzmiało to tak, jakby Mato był uj wie czym. Jak widać, Giovannish jednak jest mimo wszystko człowiekiem... przynajmniej w jakiejś części _^_

Mam nadzieję, że inne historie z początku istnienia ZK w Kancie uda mi się też przemycić jeszcze w obrębie tej serii - a jeśli nie, to pewnie zrobię serię dodatkową typu one-shot, jednotomowy zbiorek opowiadań. Bo po prostu MUSZĘ Wam przedstawić przeszłość poszczególnych osób.

Zapraszam jednak póki co do czytania tego, co jest.

Nayia - 2013-08-01 19:22:10

Obecny tytuł rozdziału i jego opis jest sponsorowany przez Toma, gratuluję pomysłu X"D

Ogólnie rzecz biorąc już od dawna planowała zapleść losy bohaterów zamieszczanego na dA opowiadania i serii mini-komiksów z losami bohaterów "regularnego" PP, ale ciągle mi się to przesuwało w czasie. Pierwsza wizyta Roda w Roladzie była za krótka i pod czujnym okiem Eriki, potem jakoś tak Roladę omijał i dopiero teraz nieco zwolnił...
Nirra i Noa są specyficznymi postaciami. Już nie pamiętam, dlaczego zaczęłam pisać ich historię, ale chyba chodziło o mój bulwers z powodu dyskryminacji jako takiej, a także z powodu przedstawiania w opowiadaniach związków damsko-damskich i męsko-męskich jako samo czyste pożądanie i seks. Dlatego stworzyłam tę dość idealistyczną w poglądach, zachowaniu i wzajemnych uczuciach parę.
Są parodyczni. Ale, możecie mi wierzyć lub nie, wielu gejów czy lesbijek właśnie tak naprawdę funkcjonuje... a raczej funkcjonowałaby, gdyby nie ta chora nagonka.

No, ale nie o tym, bo i nie o tym rozdział. O walce z nietolerancją i uprzedzeniami, lękiem przed wydaniem "sekretu", etc. możecie sobie poczytać w opowiadniu N&N. Tutaj chodzi o Roda.

PS. Tak, Noa nie jest gejem. Po prostu kocha Nirrę. Nirra jest stuprocentowym gejem i taki się urodził. Z rozdziału może to nie do końca wynika, dlatego to piszę tutaj.

Nayia - 2013-08-05 13:25:11

I kolejny rozdział. Uwierzycie, że ja już piszę 5 tom, a Wy jeszcze tkwicie w 4? Heh...
Ostatnie dwa rozdziały tego tomu miotą, ale i następny jest zacny... co do tego dzisiaj zamieszczonego - typowy rozdział-zbiorówka, ale może się spodobać.

Nayia - 2013-08-07 01:25:12

NO I JEST! NAJBARDZIEJ OCZEKIWANY ROZDZIAŁ ROKU!

Uwierzycie, że pierwotnie miał tylko 5 stron i składał się z fragmentu gdzieś ze środka aż do końca? Tych początkowych nie było... łatwo zauważyć to, bo fragment, od którego pierwotnie się zaczynał, jest mniej więcej przedstawieniem wyglądu May.

Porucznik Porucznik i kilka rozwiązanych tajemnic na jego temat _^_ Hehe... kto czytał wywiad z nim i Porucznikiem, ten wie _^_


PS.

Pokemon Parody - F4 - 80/86 rozdziałów zamieszczone
Następny rozdział: Rod Yellow stawia na swoim
Ostatni napisany rozdział: W Kancie źle się dzieje

Czy wyczuwacie logiczny ciąg w tytułach tych dwóch rozdziałów? X"D

Nayia - 2013-08-11 12:37:57

Dziś wyjątkowo krótki rozdział. Miałam wrzucić do niego pierwszy fragment z następnego rozdziału, ale wtedy następny zaczynałby się kiepsko, a ten kończył nie tak epicko, więc ostatecznie zostawiłam (i przez to następny rozdział będzie dla odmiany b. długi).

Rod Yellow stawia na swoim. To chyba było jasne od początku? X"D Ciekawe, jak zrobił to, że Erika wysłała go wcześniej do Szarfy...

Nayia - 2013-08-12 20:56:41

Jej, kolejny rozdział. Świętujemy! *wystrzeliwuje serpentyny*
Lubię ten rozdział, chociaż Riuszka nie był przekonany do fragmentu z Ash, uważając go za nienaturalny. Dla mnie jest on naturalny, bo miałam dość podobną sytuację (pominąwszy wątek przestępczy), ale... no cóż. Sami oceńcie.

Giov miał naprawdę pracowity dzień _^_

Nayia - 2013-08-14 23:53:20

Od dłuższego czasu brakowało rozdziału, który byłby TAK BARDZO parody. Nie szukajcie w nim logiki. Tu są ninja. Tu nie ma miejsca na logikę.

Nayia - 2013-08-16 10:56:35

No i ostatni rozdział. Być może najbardziej parody z całego czwartego tomu X"D
Po tym rozdziale został jeszcze epilog, a po epilogu być może zrobimy krótką przerwę. Muszę dokończyć pracę, ot co.

Nayia - 2013-08-18 17:20:46

No, to macie epilog i na razie przerwa, bo muszę się przygotować do obrony... już we wrześniu ją mam, a jeszcze nie skończyłam nanosić poprawek do mojej pracy, więc tego >.>
Epilog stanowi podsumowanie ataku Elitarnych Ninja na Elitarnych.

Nayia - 2013-08-21 23:29:07

Ponieważ pisać pracę skończyłam i uwag większych nie było (zobaczymy, co będzie w piątek, jak zaniosę wydrukowaną pracę), to postanowiłam Wam wrzucić przynajmniej Prolog piątego tomu. Mam nadzieję, że rozwieję nim wszelkie wątpliwości. Nie? Ups, trudno...

I wracam do kolorowania plansz z pterozaurami >.>

Nayia - 2013-08-24 16:56:09

No macie rozdział. Miałam niby czekać tydzień, żeby się tytuł bardziej zgadzał ("Tydzień później" w końcu :D), ale niech Wam już będzie teraz...
Takie lekkie przyspieszenie. Zważywszy na to, że dotąd tydzień to był jeden tom... łohoho! szalejemy!

Nayia - 2013-08-27 01:50:45

Oj, źle, źle... (parafrazując tytuł)

Rozdział dla Was _^_

Nayia - 2013-08-28 22:28:00

LUDZIE! NADESZŁA TA WIEKOPOMNA, DZIEJOWA CHWILA! ROD YELLOW STRACIŁ CIERPLIWOŚĆ! ZIEMIA SIĘ TRZĘSIE, PIEKŁO ZAMARZA, A CHÓRY ANIELSKIE TAŃCZĄ BREAKDANCE'A!

Zapraszam po nowy rozdział _^_

Nayia - 2013-08-30 12:06:06

NARESZCIE TEN ROZDZIAŁ.
Dżizas, jak się męczyłam i musiałam uważać przez całą serię F4, aby Wam nie spoilerować - momentami tak mnie kusiło... ale WRESZCIE ujawniam dwa największe sekrety dwóch głównych postaci. Młuahaha. A także sugeruję jeden oboczny, a co.

Ha, ha, ha! Jak się czujecie odarci ze złudzeń?

Nayia - 2013-09-01 21:10:41

Zaczynają się rozdziały dosyć długie, kończące wszystkie wątki, które musiały być zakończone przed Dniem Sądu - czyli finału tej serii. Cóż... 11 rozdziałów to minimum, jeśli idzie o ilość stron, a jakość... oceńcie sami.
Dzisiejszy rozdział wydaje się nieco chaotyczny, bo chronologiczna kolejność jest zaburzona, a i nie wiadomo, kiedy w stosunku do pozostałych dzieje się dany fragment. I o to chodzi _^_

Miłej lektury. I pamiętajcie, słoneczka, że ja uwielbiam mieszać Wam w głowach _^_

Nayia - 2013-09-04 01:20:13

No i kolejny rozdział. I, jeśli nie będę nadal miała wenochęci i czasu, to na razie na tym koniec. Obrona zbliża się wielkimi krokami, a i praca mi się pojawiła... więc, tego... Wiadomo.
Rozdział, gdzie połowę stanowią ninja, a drugą połowę przestępcy. O dżizas...

Nayia - 2013-09-10 17:50:26

Dobra, najwyższy czas na małe ogłoszenie.
Z racji tego, że mam termin obrony na piątek, zawieszam na razie zamieszczanie PP - nie mam zapasu rozdziałów ani czasu pisać i poprawiać nowych. (Nie mam nawet weny na to, ale to swoją drogą.)
Dlatego przez co najmniej tydzień nie spodziewajcie się niczego nowego.

Natomiast w czasie mojej nieobecności wszystkim co bardziej złaknionym ciekawego słowa pisanego, polecam nowe opowiadanie-powieść na forum, której poniekąd patronuję i supportuję - czyli IRQ's Creation 2. Rzecz osadzona w realiach świata Digimon, będąca również swoistą parodią - ale w stylu PP, czyli parodią inteligentną, trzymającą poziom i z ciekawymi postaciami tak głównymi, jak i pobocznymi.
Jeśli, podobnie jak ja, kompletnie nie znacie świata Digimon i co więcej nie chcecie go znać, spokojnie - można czytać bez tego. Naprawdę X"D IRQ się stara, aby było to zrozumiałe nawet dla totalnych nubków i w kolejnych rozdziałach jest coraz lepiej.
No i ja w tym opowiadaniu, nieskromnie powiem, wymiatam _^_ Zwłaszcza w scenach z moim lękiem wysokości (aczkolwiek obecnie całkiem skutecznie go zwalczam).

Tak więc zachęcam do zapoznania się w ramach urlopu od PP, a może i na dłużej _^_

Nayia - 2013-09-30 20:11:51

Czas na kolejne ogłoszenie...

Po pierwsze: wszystkiego dobrego męskiej części forum z okazji Dnia Chłopaka! Tak jest, dzisiaj Wasze święto!

I z tej okazji kolejne ogłoszenie... PP wraca w październiku. Nie mówię, że od razu jutro, że od pierwszego, to może być dopiero druga połowa października. Ale uroczyście obiecuję, że wracam w październiku z Wielkim Finałem serii Yellow i F4, na który wszyscy czekają :)
I będą bonusy!

Dlatego, tego, cierpliwości, kochani, i jeszcze raz: WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO.
(Tym nielicznym dziewczynom w liczbie dwóch także obocznie wszystkiego naj...)

Nayia - 2013-10-19 21:52:00

No, kochani! Ten dzień nadszedł! Witam po przerwie.
Przyznam, że ta przerwa dobrze mi zrobiła. Mogłam się poświęcić nieco studiom magisterskim i wczuć w nowy tryb funkcjonowania, wcześniej jeszcze zdołałam napisać 1,5-ra tomu czegoś całkiem nowego, co było bardzo miłą odmianą od PP, a teraz wracam pełna sił, nowych pomysłów - i z zapasem rozdziałów, więc (przynajmniej na razie) przerwy nam nie grożą!

Rozdział dosyć fillerowy, przynajmniej pozornie. W rzeczywistości wprowadza niemalże ostatnie nowe postacie, ukazuje głębię głównej bohaterki tego rozdziału, a także, że w PP nie ma jednoznacznie dobrych postaci... no, poza Rodem Yellowem :P Ale nie ma też jednoznacznie złych.
Powiem Wam, że ten rozdział w połowie był pisany przed przerwą, a w połowie (poprawki, więcej przemyśleń i kilka fragmentów gdzieś ze środka) po przerwie... nie wiem, czy czuć różnicę, ale od następnego jest o wiele lepiej.
Do tego rozdziału przewiduję też bonus, ale to dopiero w dalszym czasie... nie chcę psuć niespodzianki.

Do czytania naprzód marsz!

Nayia - 2013-10-24 00:26:53

No i kolejny rozdział. Ciekawe, kto pierwszy go przeczyta _^_

Cóż, zanim nastąpią faktycznie walki największej bitwy o Kant w dziejach Kantu, minie jeszcze trochę czasu, nastawcie się więc na czekanie.
Riuszka twierdzi, że robi się coraz mniej parodycznie. Być może. Ale cała seria F4 jest dość mało parodyczna, taki jej charakter...

Nayia - 2013-10-27 15:58:56

I kolejny rozdzialik... tak, długo będę Was trollować przeciągającym się i opóźniającym początkiem walk, sese _^_ No, ale sporo osób musi dotrzeć na miejsce...

Nayia - 2013-10-29 00:38:44

Ale ja jestem fajna... to już drugi rozdział w ciągu dwóch dni :3 Ale chciałabym Wam wrzucić creepy rozdział na Halloween, bo na zaduszki nie wypada... Zobaczymy, czy się uda X"D (Pewnie nie, ale kij z tym)

Ogółem w rozdziale dużo się dzieje. Zaczynamy powoli otrzymywać odpowiedzi na nurtujące nad od dawna pytania: czy zapomniałam o skamieniałościach, gdzie wcięło Mista, gdzie wcięło Porucznika, dlaczego to wszystko było takie oczywiste, ale nikt na to nie wpadł oraz pewną sugestię co do przebiegu walk, ukrytą w wypowiedziach bohaterów.
Ave ja!

Nayia - 2013-10-31 17:55:05

Cóż, chciałam wrzucić rozdział "Incepcja" dzisiaj, w Halloween, bo jest klimatyczny i by pasował, ale że zainteresowanie 3 obecnie aktywnych czytelników i ich refleks w kwestii komentowania rozdziałów był jaki był... cóż _^_

Dziś nie ma rozdziału. Chciałam Wam tylko życzyć Wesołego Halloween i wybywam na miasto ludzi straszyć ^ ^

Nayia - 2013-11-02 21:47:47

Tadam! Kolejny rozdział.
Tak, będzie pewna schematyczność podczas walk z E4, ale co tam. Myślę, że, choć pewne rzeczy były/są raczej jasne do przewidzenia i tak Was zaskoczę kilka razy.
Początki walk! Wild F4 appeared!

Nayia - 2013-11-07 18:57:21

Wyjeżdżam w góry na długi weekend, ale nie zostawiam Was na pusto. Rozdział "Lód i skała" jednak wygrał, bo postanowiłam iść pierwotną kolejnością... może dalej coś pozmieniam.
Osobiście uważam, że wyszło mi zacnie.
Miłego czytania zatem i... tego... do zobaczenia w poniedziałek albo wtorek... ze wskazaniem na wtorek i to późnym popołudniem, bo po uczelni.

Nayia - 2013-11-20 22:04:37

O dżizas... wreszcie to poprawiłam. Pewnie dlatego mi się udało, że jutro mam deadline załączników, które były na wczoraj, a tak naprawdę na poniedziałek >.> Choroba mi (nie) służy...

Bardzo lubię wątek, kiedy postacie z opowiadania czy filmu przełamują tzw. "czwartą ścianę". Lubię - i zarazem mnie to przeraża.
Agata jest bardzo creepy. I jej kreacje są bardzo creepy. Wyszło mi straszniejsze niż planowałam, więc jestem zaaaaachwycona...

Nayia - 2013-12-01 23:01:32

O rany, ile czasu minęło od ostatniej aktualizacji. Dzisiaj pierwszy grudnia. Uznałam, że można na otwarcie kalendarza adwentowego zrobić Wam jakąś miłą niespodziankę, ale nie spodziewajcie się szaleństw. Magisterka to już nie taki lajt, jak licencjat - mam zapieprz do samego lutego niezły, nawet nie mam czasu pisać (co widać po sygnaturze; acz nie do końca).

Ten rozdział jest drugi. Ma pełne 12 stron i zahacza Aktami o stronę 13 - rozważałam nawet podzielenie go na dwa, ale raz, że wychodził wtedy głupi tytuł dla pierwszej części, a dwa, że chciałam kantowskie przygody zamknąć w jednym tomie. Swoją drogą fajnie wyszło mi to z gangami :)

Nayia - 2013-12-06 23:58:38

Zgodnie z obietnicą, prezent mikołajkowy. Przepraszam, że tak w ostatnich minutach, ale długo trwały nasze Mikołajki :) Wiem, że zazwyczaj w Mikołajki Mikołaj przychodzi rano, ale ten miał duży zapieprz wszędzie indziej, tylko nie tu.
Ogólnie rzecz biorąc chyba jednak dorzucę jeszcze do tego rozdziału ostatnie dwa fragmenty, więc bądźcie czujni na poprawki. A jednak nie. Następny rozdział podzielę na dwa i będzie dobrze :D

A na razie łapcie to co jest. Od Nayikołaja :3

Nayia - 2013-12-24 23:40:05

Okay. Wiem, że długo czekaliście, ale zostało Wam to wynagrodzone! Najnowszy rozdział - czyli czwarty z bożonarodzeniowych prezentów, jakie Wam dzisiaj przyszykowałam - ma aż 13 stron! Jeden z najdłuższych rozdziałów PP, a na pewno serii F4... Nie miałam jednak serca dzielić go na kawałki...

Prezenty w dniu dzisiejszym są następujące (i polecam w tejże kolejności je obglądać):
1. Okładka tylna tomu 3 (Brunon & Runo): http://www.pokemonparody.pun.pl/viewtop … 1864#p1864
2. Trzy rozdziały serii Yellow! (dla zainteresowanych) Polecam je zwłaszcza Alissie, bo występuje jej ulubieniec, a także wszystkim fanom paringu Giov-Szabrina.
3. Okładka tylna tomu 4 (Agata & Baba Aga): http://www.pokemonparody.pun.pl/viewtop … 1870#p1870
4. I wreszcie... upragniony... wyczekiwany... SETNY ROZDZIAŁ F4!!!

WESOŁYCH ŚWIĄT!

Edit:
A tak, jest jeszcze 5 prezent... wróciła mi (trochę) wena na PP, więc mam znów 2 rozdziały zapasu i trzeci w drodze _^_ Więc dłuższych przerw być może nie będzie...

Nayia - 2013-12-31 09:20:54

Kolejny długi rozdział! Dziś moje urodziny, więc sobie i Wam: wszystkiego najlepszego w nowym roku!

Dopiero teraz podczas poprawiania zdałam sobie sprawę, przypomniałam, że dialog między Ash a Giovannishem dotyczący Tacki i wyludnienia Wredian miał być dopiero podczas ich spotkania po walkach na Wyspie Gwiazdy, ale już nie mam obecnie czasu, aby to poprawiać.
Trudno. Pewnie dostosuję drugi dialog do tej sytuacji albo (mniejszej prawdopodobieństwo) potem to zedytuję. Teraz cieszcie się poznaniem sekretu.

To jeden z nielicznych rozdziałów, co do których Riuszka nie miał żadnych uwag. Serio, podobał mu się, nie wyłapał jakiś rażących błędów (ale Riuszka nie wyłapuje wszystkich literówek, więc jakieś mogą być). Jej.
To jest też kolejny długi rozdział, bo ma 11 stron.

Nayia - 2014-01-28 22:00:44

Pokemon Parody, Pokemon Parody... aaaa... tak, już pamiętam. Było coś.

Tak, być może to studia, być może nawrót mojej choroby, a może po prostu mi się nie chce i chwilowo straciłam wenę na PP, ale jakoś nie mogłam się zebrać do wrzucenia rozdziału. To, że dzisiaj się pojawił, zawdzięczacie tylko i wyłącznie Tomowi, który ma urodziny i chciałam mu zrobić jakiś fajny prezent, więc...
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!

Co do samego rozdziału... cóż. Riuszka miał jedną uwagę: ZA KRÓTKO. Sami oceńcie, czy miał rację :)
Hej, w końcu obiecałam Wam, że nadejdzie taka chwila, kiedy Giovannish nie będzie kontrolował wszystkiego, nie? :D

Nayia - 2014-02-07 09:21:21

No dobra. Postanowiłam w pewnym sensie TEN JEDEN RAZ ulec połowie Czytelników i wrzucić kolejny rozdział, ale jak nadal nie będzie spodziewanej reakcji, to wracam do innych projektów i PP zostanie przypuszczalnie zawieszone na dłuższy okres niż czas trwania sesji i nauki do sesji :/ Naprawdę, ludzie, jak nie macie czasu czytać i komentować, można to napisać. Po coś założyłam temat pogaduszek, prawda?

Co do rozdziału... Cóż, tytuł jest wielce obiecujący, a dalej jest tylko lepiej :) To rozdział, co do którego Riuszka nie miał zastrzeżeń, nawet męczony przeze mnie stwierdził, że nie znalazł błędów, postacie zachowywały się logicznie (na ile logiczne są postacie w PP) i zgodnie ze swoimi charakterami... więc jest git.
Informuję też z tego miejsca, że mój cudowny plan zakończenia tej serii w 105-108 rozdziałach spalił na panewce >.> Więc, tego, spodziewajcie się zaskoczenia za kilka dni. To znaczy, o ile nie zawieszę projektu, rzecz jasna.

Nayia - 2014-02-12 22:37:22

Dzisiejszy rozdział jest... ciekawy. Moim zdaniem. Riuszka uważa, że nie do końca, bo to, co się dzieje w Kancie, nie jest interesujące, gdy mamy sam środek walki z Lancetem X"D No, ale...
Nie podobały mu się też liczby i ilość armii, jaką Lancet posłał do boju. I tu musze, po prostu MUSZĘ posłużyć się cytatem.

[22:12:17] Riuszka: wątpię że akurat drzewa ściągnąlby gdziekolwiek powyzej 1 km
[22:12:32] Nayiama Lovecat: to psychiczne oki
[22:12:37] Nayiama Lovecat: podejrzewam, ze umieja sie teleportowac
[22:13:42] Riuszka: psychiczne to one są tylko dlatego że to jajka ewoluujące w drzewa
(...)
[22:15:05] Riuszka: jeszcze tylko brakuje oddziału slopoków błyskawicznego reagowania
[22:15:20] Riuszka: który pojawi się za tydzień

Tak więc zapraszam do czytania rozdziału X"D I takie tam.

Nayia - 2014-03-30 19:12:21

Powodu, dla którego ten rozdział ukazuje się tak późno, jest kilka. Dokładnie chyba trzy główne.
1. Zapieprz na uczelni. Nie mam czasu na nic, w ten weekend nieco odpoczęłam, ale od poniedziałku otomłyn zaczyna się na nowo. Dodatkowo latanie po lekarzach, żeby się wepchnąć na wizytę dlatego, że SZPITAL ZAWINIŁ i przesunął termin na absurdalnie daleki...
2. Lekka niechęć do PP, za to wena na inne projekty. To głównie wywołane brakiem zainteresowania tutaj. Ale o tym jeszcze później.
3. Najbardziej prozaiczny, ale najmocniejszy: nie miałam opisu z końca rozdziału. Dopiero ostatnio wpadła mi do głowy oczywista oczywistość pt. ptasie trio X"D

Rozdział jest. Jest mocno przesycony legendarnością. Ot, typowy ostatni rozdział tomu, w którym mnożą się pytania, a nic się nie wyjaśnia.

Natomiast jest też sprawa. Widzicie. Moje życie ostatnio jest mocno zajęte i mam szalenie mało czasu na przyjemności, w tym pisanie. PP mam kilka rozdziałów zapasu, ale że akurat kończymy tom postanowiłam zrobić coś w rodzaju sondy.
Ja mogę pisać PP. Mogę je zamieszczać. Ale Wy wtedy musicie mnie zapewnić, że będziecie je czytać. Bardzo nie lubię robić czegoś za free (pod tym względem jestem jak Roggue Greed, imo wzorowana mocno na moim charakterze). Planuję teraz wrzucić rozdział, potem epilog, a potem, cóż... Musicie odpowiedzieć sobie na pytanie: czy chcemy PP. Czy mamy czas na czytanie i (ważniejsze) komentowanie PP.
Nie, to nie jest szantaż. To jest proste stwierdzenie faktu.
Ja rozumiem, że można nie mieć czasu. Rozumiem, bo sama go za wiele nie mam. Dlatego, jeśli usłyszę, że "nie no, słuchaj, mamy teraz naukę do egzaminów/matury/trudną sytuację życiową", zrozumiem. PP zostanie zawieszone do wakacji lub do momentu, kiedy ogarnę się na tyle, aby mieć więcej czasu. A ja wolny czas poświęcę na któryś z innych projektów, który mam zaczęty (np. taki, który mam szansę wydać). Ale jeśli stwierdzicie, że stać Was na bezwzględne pojawienie się tu, gdy tylko wrzucę nowy rozdział, przeczytanie i go skomentowanie nie w tydzień po wrzuceniu, nie w kilka dni po wrzuceniu, ale w kilka godzin, najdalej 1-2 doby, to wtedy nie ma problemu. PP będzie kontynuowane bez przerw.

To dla mnie dosyć ważne, bo zależność jest prosta, ale znacząca: ja piszę, Wy czytacie. Nie ma relacji: ja piszę, Wy kiedyś przeczytać.
Dlatego zastanówcie się nad tym, ile będziecie mieli czasu w najbliższym czasie, czy stać Was będzie na to, aby poświęcić te 1-3 godziny raz na 2-3 dni na przeczytanie i skomentowanie nowego rozdziału. Nie chcę nieporozumień. Nie chce też sytuacji, gdy zadeklarujecie, że czas macie, a potem będę czekać tydzień i nic. Bo widzicie, moja wena na PP jest jak bumerang z suchego drewna. Zawsze wraca, ale bardzo łatwo ją połamać i rozbić. Jeśli poczuję się zostawiona, zdradzona, oszukana przez Was, moja zawiecha na pisanie PP może trwać o wiele dłużej niż do wakacji, a tego byśmy nie chcieli, prawda?

Tak więc zastanówcie się i piszcie w temacie Pogaduch, co sądzicie. Możecie też pisać na prywatach, ale dobrze przemyślcie decyzje - nie potrzebuję impulsywnego "tak, będę czytał, codziennie będę wchodził i czytał na pewno", a potem nie wypełniania tego. Nawet teraz ostatni rozdział nie został skomentowany przez tych, którzy powinni być na bieżąco, a kilka osób, które obiecały nadrobić, jakoś tak nie dają znaku życia, co powoduje, że moja twarz staje się smutna.

A teraz już zapraszam do czytania nowego rozdziału _^_

Nayia - 2014-04-20 01:36:30

Wasz entuzjazm w komentowaniu jest tak powalający, że szok = =' Ale to może i dobrze się składa, że na razie nic nie zanosi się na regularne update'y PP - skoro niedługo idę do szpitala na operację i i tak musiałabym przerwać...

Tak czy siak z okazji świąt epilog tomu piątego. Uwierzycie, że miałam zamiar skończyć serię F4 w czterech tomach? X"D

Nayia - 2014-05-15 22:49:52

Ponieważ idę za tydzień na operację i się boję, postanowiłam, że będę miłym kotkiem i daję Wam prolog ostatniego, tak, ostatniego tomu serii F4. Uważam, że jest to najwięcej wnoszący z prologów w tej serii i przy okazji... Przepowiednia, heh!
Tyle. Miłej lektury.

Nayia - 2014-05-18 19:57:42

Mam dwa kolosy, więc wrzucam kolejny rozdział (wbrew pozorom te dwa zdania tworzą ciąg przyczynowo-skutkowy XD).
Na jakiś czas pożegnamy głównych bohaterów, aby przedstawić sytuację w Kancie, a potem (po kilku rozdziałach) długo do niej nie wrócimy. Tak lojalnie ostrzegam.
Lubię ten rozdział. Usunęłam z niego jeden fragment, bo wyszedł za długi - fragment z ninja. Bo nic nie wnosił w sumie. Zresztą zdaniem Riuszki "ninja nigdy nic nie wnoszą, tylko wynoszą". I tego się trzymamy XD

Nayia - 2014-05-21 18:39:47

Idę jutro do szpitala. Przy dobrych wiatrach już w niedzielę albo poniedziałek będę w domu. Nie ukrywam, że się boję i to bardzo. Zwłaszcza, że już raz leżałam na tym konkretnym oddziale w tym konkretnym szpitalu i wspomnienia mam średnio przyjemne (puścili, a raczej wyrzucili mnie do domu, jak byłam jeszcze pod narkozą!). Ale to nie na temat.

Macie rozdział. Taki optymistyczny dosyć. Bardzo mi się podoba zwłaszcza fragment z więzieniem. Dodany w sumie w ostatniej chwili, bo pisałam go wczoraj na seminarium magisterskim.
Ogólnie rzecz biorąc zostały jeszcze jakieś dwa rozdziały z serii "a tymczasem w Kancie". Potem wracamy już do akcji na Wyspie Gwiazdy, która w porównaniu z tym będzie mniej obfitująca w zaskoczenia i zwroty.

Nayia - 2014-05-26 12:23:57

Wróciłam! Żyję!

Operacja w stu procentach udana, chociaż z racji na schorzenie, czeka mnie leczenie hormonalne do końca życia.
Niemniej nie musieli mnie kroić, wszystko ładnie i czysto się udało, mam niewielkie szwy :)

Natomiast jestem zaskoczona, że przez cały ten czas Tom nie znalazł czasu na doczytanie rozdziału O_o

Postaram się w miarę szybko zrobić aktualizację. Przy czym w miarę szybko = jak odpocznę, ogarnę nieco obowiązki, jakie mi się zebrały podczas "urlopu" w szpitalu, etc. Czyli może za dzień, a może za dwa lub trzy...

Nayia - 2014-05-27 22:31:11

I obiecany rozdział. Nie ma opisu, bo autorka chce żyć. Ciekawe, czy z tego samego powodu Riuszka nie miał uwag... _^_

Nayia - 2014-06-01 01:32:34

Sesja. W tym roku zapowiada się zaskakująco ciężka ja na dwa czy tam trzy egzaminy, a wszystko przez tę cholerną operację. Mam do zrobienia 2 prace, do zaliczenia w nadchodzącym tygodniu bodaj 3 kolosy i 2 egzaminy (jeden zerowy), i naprawdę się do tego wszystkiego uczę... W ramach krótkiego odprężenia jednak postanowiłam wrzucić kolejny rozdział, ostatni z serii "co się dzieje w Kancie". Wrócimy do nich ponownie dopiero za jakiś czas.

Rozdział jest... interesujący. Bardzo chaotyczny, jego główna część czyli wejście Paris pisałam w szpitalu, już po zabiegu, więc mogą być różne odchylone rzeczy. Niemniej podobał mi się ten rozdział i opisywanie walk - nie wyszły mi tak statycznie, jak się obawiałam. Ale najbardziej dumna jestem z opisu przeżyć wewnętrznych bohaterów.
Ha! Pani X, że niby ja nie umiem pisać opisów przeżyć wewnętrznych? Ha, ha, ha!

Nayia - 2014-06-06 02:05:11

Jakże wszyscy kochamy retrospekcje. Prawda?
Riuszka twierdzi, że rozdział zbędny, niepotrzebny, że mogłabym go wykasować. Nie zgadzam się. Moim zdaniem wiele wnosi - może nie do samej akcji i fabuły, ale przede wszystkim wyjaśnia kilka wątków, odkrywa je (nie mnożymy wątków bez rozwiązania), a także wyjaśnia, co się stało z aż dwoma Elitarnymi po walkach i z pewnym bohaterem, który pod koniec poprzedniego tomu nie był do końca przytomny.

Zresztą sami oceńcie, czy rozdział jest potrzebny, czy mógłby być w jakiś bonusach czy coś... Ja tak czy siak mam około sześciu nadprogramowych rozdziałów, które muszę jakoś zapełnić - chociaż akurat ten nie jest zapełniaczem, był zaplanowany od dawna... chociaż bardziej jako część większego rozdziału - ale się rozpisałam na tyle, że zrobiłam z tego jeden mniejszy, ale samodzielny rozdzialik.

Nayia - 2014-06-08 22:35:05

To już naprawdę ostatni tak statyczny rozdział. Ale ponoć i tak ciekawy, mimo że nic się nie dzieje, a jego główny bohater jest nieprzytomny...

PS. Jak widać po mojej sygnaturze, walka z Lancetem będzie stosunkowo krótka, jak na tyle tomów przygotowań _^_

Nayia - 2014-06-28 21:38:10

Tegoroczna sesja mocno dała mi się we znaki, chociaż miałam mało egzaminów, ale jest już za mną, wszystko (chyba) zaliczyłam. Potrzebuję teraz z tygodnia przerwy, a potem postaram się wrócić z regularnymi update'ami _^_ Bądźcie cierpliwi i udanych wakacji!

Nayia - 2014-07-31 01:14:08

Przepraszam za brak aktualizacji, ale ogarnęło mnie tak słodkie lenistwo, że nie jestem w stanie robić nic, co w jakikolwiek sposób kojarzy się z pracą (poza moją magisterką, a i ją niechętnie). Postaram się jednak na dniach wrzucić kolejny rozdział. Podejrzewam jednak po żywiołowym odwiedzaniu przez Was forum i ogółem przerażającej aktywności, że też wolicie spędzać czas bardziej wakacyjnie niż przed kompem :)

Natomiast chciałam jeszcze rzucić, jakby jednak ktoś poza IRQ i czasem chyba Qwerem, tu wchodził w wakacje, że na origin.com jeszcze tylko jutro jest fajna promocja - całe The Sims 2 do zgarnięcia za free. Wystarczy postąpić zgodnie z tą instrukcją:
http://lowcygier.pl/darmowe/the-sims-2- … -originie/
Jest o tyle fajne, że w symulatorze tworzenia postaci, można stworzyć całkiem podobne do wybranych postacie... Gdyby nie było lato, a ja nie byłabym leniwa, urządziłabym z tej okazji konkurs na stworzenie postaci z PP. Być może urządzę. Zatem warto to to mieć. A teraz jest za darmo. Ale tylko do jutra.

Bosh, właśnie zrobiłam reklamę... i nawet mi za to nie płacą >.>

Nayia - 2014-08-04 23:59:14

Macie, niewdzięcznicy :P
W związku z tym, że jutro komputer idzie do serwisu i nie wiem, kiedy wróci i w jakim stanie, wrzucam rozdział - być może ostatni w sierpniu, bo potem (w połowie) wyjeżdżam na zasłużony urlop w formie kursu terenowego na zaliczenie. Paleontolog nigdy nie odpoczywa X"D

Tak. Uwaga, oficjalnie: UJAWNIAM W TYM ROZDZIALE, KTO JEST DZIECKIEM Z PRZEPOWIEDNI. Doczekaliście się.
Ale i tak kończy się we wkurzającym momencie... choć nie aż tak wkurzającym, jak kolejny rozdział _^_

Nayia - 2014-08-11 09:32:35

Jestem trochę zawiedziona, ale jeszcze wierzę, że to kwestia wakacji, wyjazdów, etc. i póki co nie rezygnuję z PP. Może nawet przed moim wyjazdem wrzucę jeszcze jeden rozdział...

Bardzo lubię ten przed chwilą wrzucony rozdzialik. Zwłaszcza za udane uważam zestawienie treści rozdziału z opisem z Akt pod koniec _^_ Tak bardzo przegrać...

Nayia - 2014-08-16 23:52:34

Wredny cliffhanger i do zobaczenia za dwa tygodnie _^_

Nayia - 2014-09-03 10:55:12

Zostało 11 rozdziałów do końca. Czas zacząć kończyć wątki, zamiast je mnożyć XD
No, dobra, drobnemu mnożeniu nie mogłam się oprzeć _^_
Tak czy siak jestem zadowolona z tego rozdziału, a i Riuszka poza jednym błędem literówkowym nie miał żadnych uwag do niego. To raczej dobrze. Od następnego rozdziału wracamy już na Wyspę Gwiazdy!

Nayia - 2014-09-09 11:29:52

To najkrótszy z nadchodzących rozdziałów. Zaskoczeni rozwojem akcji? Chyba nie myśleliście, że pokonanie Lanceta i jego chorych zapędów będzie takie łatwe?

Przy okazji chciałam pogratulować tym, którzy u zarania tej serii prawidłowo odczytali teksty Lanceta na temat Kołka...

Nayia - 2014-09-12 01:52:38

O mój... zbliża się finał, nie sądzicie? WIELKI finał!
Czy ktoś się tego spodziewał? Wątpię... a ja miałam to zaplanowane (niemal) od samego początku... czyli od jakieś 3-4 lat, jak nie więcej. Łał, podziwiam siebie, że milczałam tyle czasu w tej kwestii X"D

Nayia - 2014-09-14 23:12:13

Przyspieszam z rozdziałami, bo chce do końca tego miesiąca dotrzeć wreszcie do końca tej serii i móc zacząć zamieszczać z nowym rokiem akademickim zupełnie nową serię PP z nowymi bohaterami i nowymi wątkami...
Wiecie, że F4 to najdłużej pisana i zamieszczana seria PP jak dotąd? O_o

Rozdział jest trochę przegadany, ale rzuca nieco światła na plany w planie Giovannisha i zarazem Lanceta. Ci dwaj naprawdę są godnymi przeciwnikami... jak widać na załączonym obrazku.

Nayia - 2014-09-17 23:59:54

Trolololo... zastanawiałam się, czy już w zakończeniu tego rozdziału dać opis planu Lanceta, ale uznałam, że czemu nie. Spoiler alert :D ...czy jakoś tak.
Rozdział dość intrygujący. Wiecie, że scenę z przemową Eriki miałam wymyśloną jeszcze przed wymyśleniem fabuły serii F4, chociaż miała dotyczyć nieco innej sytuacji, walka Roda miała wyglądać nieco inaczej i zdaje się, że nie Erika, ale Willy Łąka miał ją wykonać? No, ale fabuła jest elastyczna, się zmienia.
Miłej lektury, kochani. I zadawajcie sobie pytanie: jak to się, do licha, skończy?!

Nayia - 2014-09-21 19:13:30

O mój... dobrnęliśmy do tego momentu! Jestem pełna podziwu i szoku! Po prawie czterech latach od ogłoszenia przez Lanceta końca świata, WRESZCIE DOBRNĘLIŚMY DO TEGO MOMENTU!
A i tak okaże się, że nic nie było tym, czym miało być _^_

Powoli wracam do zdrowia. Zostało nam tylko 6 rozdziałów. Mam nadzieję, że zdołamy je wszystkie zamieścić do końca miesiąca albo chociaż w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Szczerze mówiąc mam już serdecznie dosyć Kantu, jego bohaterów, antybohaterów i ratowania świata. Odprężająca, całkowicie zwykła podróż okimon będzie miłą odmianą...

Nayia - 2014-09-23 23:53:06

Najbardziej wstrząsający rozdział jest już dostępny.
No co? W końcu coś Wam obiecałam... i to już dawno, dawno temu...

Nayia - 2014-09-27 14:18:10

Rozdział, który rozpoczyna serię rozdziałów kończących F4... burza była, napięcie minęło i teraz będzie powoli opadać... choć gwarantuję jeszcze trochę atrakcji. I zamknięcie oraz rozwiązanie chociaż części wątków XD

Nayia - 2014-09-30 22:19:09

Tak, Mist wlicza się do postaci dalszoplanowych... na razie jeszcze drugo, ale z czasem będzie stał coraz dalej i dalej... (a potem będzie taki wątek z nim, że awansuje znienacka na pierwszy plan... ale ćś, to dopiero będzie)
Ogółem rozdział wyjaśniający nieco niektóre wątki. Niach, niach...

Nayia - 2014-10-02 16:41:03

Kolejny rozdział na osłodę studenckiego/uczniowskiego życia. Mam nadzieję, że Wam się spodoba. Rozwiązuje i wyjaśnia wiele wątków - acz nie wszystkie - i robi podłoże pod pewne wydarzenia, które znamy z gier Silver/Gold :D Jestem z siebie dumna...

Nayia - 2014-10-05 11:27:29

Czujecie to? Przedostatni rozdział PP! Dobrnęliśmy praktycznie do końca serii! Jestem taka wzruszona...

Ten rozdział to zapowiedź pewnych przyszłych wątków. Musiałam jakoś wyjaśnić wątek Anzu, który w mandze mnie po prostu wkurzał i bolał. Autentycznie mnie bolał. U mnie przynajmniej jest sensownie pokazane poszukiwanie ojca i powód takiego działania X"D
No i to, na co tak czekała Alissa X"D (czy ja kiedyś mówiłam, że on pojawi się OSOBIŚCIE?)

Btw. Pisze się Satoshi K. Nie Satoshi.K - nie wiem, skąd Ci się wzięło, że kropka powinna być po imieniu, skoro jest od skrótu nazwiska...

Nayia - 2014-10-15 02:19:23

Sorki, że tak długo musieliście czekać na ten ostatni rozdział, ale okazało się tuż po napisaniu, że jego pierwsza wersja średnio nadaje się na ostatni, zamykający całą generację rozdział... więc musiałam napisać go od połowy od nowa. Trochę czasu i przemyśleń mi to zajęło. Pierwotna wersja, słowami Riuszki, za bardzo skupiała się na nieważnych wątkach i poświęcała im za wiele czasu... teraz zrobiłam prawdziwe podsumowanie, a owe rozwinięcia pewnie powrzucam jako jakiś dodatek czy coś... bo jest jeszcze sporo historii, które mam do opowiedzenia :)

Tak czy siak - ostatni rozdział. Potem jeszcze tylko epilog(i) - i w przyszłym miesiącu ruszamy pełną parą z serią Silver&Gold! Chisu, gotuj się... nie będzie już wymówek, że nie jesteś na bieżąco X"D

Nayia - 2014-10-19 23:45:35

Postanowiłam umieścić oba epilogi w jednym temacie, bowiem oba są dosyć krótkie i szkoda ich rozbijać na dwa.
Tym samym też oficjalnie zamykam serię F4 - NAJDŁUŻEJ ZAMIESZCZANĄ SERIĘ PP EVER (mam nadzieję, że żadna jej nie przebije, chyba, że długością).

Informacje na temat kolejnej serii i jej zamieszczania pojawią się już wkrótce w osobnym temacie :)
A teraz... potrzebuję małej przerwy.

www.mksrpyskowice.pun.pl www.bpkrakow.pun.pl www.groszekigroszki.pun.pl www.speedrower.pun.pl www.pornoliuszeyt2.pun.pl